Opowiada ono o dojrzewaniu, konfrontacji ideałów z niedoskonałą rzeczywistością oraz pragnieniu władzy i czynieniu zła. Tomasz Kaczorowski przyznaje, że tytuł przedstawienia miał być szokujący.

- Mam nadzieję, że będziemy szokować również formą teatralną, którą proponujemy - mówi reżyser. - Ludzie, którzy przyjdą do teatru pierwsze co zobaczą, to nie rozbudowaną scenografię i nie to, że aktorzy będą rozgrywać fabułę od początku do końca z kulminacją, rozwiązaniem, ale zobaczą to, że inni chcą z nimi rozmawiać. Forma jest bardzo prosta i bezpośrednia - dodaje.

- W spektaklu opowiadamy o genezie zła - dodaje reżyser. - Tyle rzeczy nas dziś atakuje w mediach i reklamach, tyle mamy tego, co się dzieje w mediach i polityce, tego że dwie strony potrafią się pobić, dwa marsze różnych stron potrafią się nie dogadać - dodaje. - Powinniśmy przestać mówić metaforami - podsumowuje Kaczorowski.

Premiera spektaklu będzie miała miejsce w sobotę (18.02) o godz. 20:00 w Teatrze im. Jana Kochanowskiego w Opolu.