- Prezentujemy dekoracje do domu i ogrodu - mówi Iwona Kwiatek z Zawadzkiego. – Głównie styl jest naturalny, taki ekologiczny. Mamy rzeczy z gliny, szamotu i drewna.

- Przyjechałem z okolic Zakopanego – przedstawia się gwarą góral ze stolicy Tatr. – Na stoisku pokazuję rzeźbę w drewnie oraz dawne instrumenty pasterskie.

- W Prudniku jestem po raz siódmy – mówi wystawca z Lipna koło Leszna Wielkopolskiego. – Prezentuję szopki betlejemskie, muzykantów ludowych. Wszystko to wykonane jest z drewna lipowego.

- Przyjeżdżam tutaj już od kilku lat i przywożę haft matematyczny – pokazuje swoje prace mieszkanka Jawora. – Jest to ręcznie wyszywane na papierze. Jest w tym dużo geometrii.

- To wypływa z serducha – mówi o swoim rękodziele Dorota Białek z Węgier koło Turawy. – Jest to kolorowa, wesoła, bardzo zabawna ceramika. Dużo osób kupuje ją do ogrodów i domów.

Na prudnickiej wystawie rękodzieła i rzemiosła prezentowane są też: malarstwo, kowalstwo, metaloplastyka, wikliniarstwo, kapelusznictwo oraz wyroby biżuteryjne. Impreza ta potrwa do niedzieli. Wówczas rozstrzygnięte zostaną konkursy o tytuł: „Najciekawszego stoiska wystawowego” oraz „Najlepszej potrawy regionalnej”. Patronat medialny nad tym wydarzeniem sprawuje Radio Opole. Organizatorem wystawy jest Urząd Miejski w Prudniku.