Nowe uzależnienia, stary problem
– Przy komputerze, Internecie, telefonie komórkowym nie zakładamy, że ta osoba do końca życia nie będzie z nich korzystać i że w ogóle nie może tego dotykać. Nie zakładamy abstynencji, bo to jest niemożliwe w naszych czasach. Trenujemy kontrolowanie używania. Zakładamy konkretne plany tego, ile dana osoba powinna spędzać czasu – wyjaśnia Magdalena Raszka.
– Bardzo niebezpieczne jest uzależnienie od dopalaczy – przestrzega psycholog. – Są niesamowicie dużym problemem, mimo że zostały ograniczone, zakazane, że państwo faktycznie zaczyna mocno kontrolować powstawanie nowych sklepów. Te substancje niesamowicie degradują centralny układ nerwowy. Nieładnie mówiąc, może niefachowo, pozostawiają rysę na umyśle na bardzo długo albo nawet do końca życia – zaznacza terapeuta.
Znakiem naszych czasów jest także np. uzależnienie od solarium i inne tak zwane uzależnienia behawioralne, czyli – od pewnych czynności.
A co z e-papierosami, które miały być lekarstwem, ale teraz same stają się problemem? – Od e-papierowsów też można się uzależnić – ostrzega nasza rozmówczyni. – Musimy pamiętać, że one również zawierają nikotynę, a więc substancję uzależniającą – podkreśla.
– Pierwszym ich przeznaczeniem była pomoc nałogowym palaczom zwykłych papierosów w odzwyczajaniu się od nich poprzez np. zmniejszanie dawki. Teraz zaczyna to wyglądać zupełnie inaczej, coraz młodsze osoby sięgają po e-papierosy. Jeśli wcześniej nie paliliśmy zwykłych papierosów, jesteśmy w stanie uzależnić się od tego „e"– zaznacza psycholog. Przewagą e-papierosów jest mniejsza szkodliwość dla tzw. biernych palaczy.
Źródło: Rozmowa „W cztery oczy".
Posłuchaj wypowiedzi naszej rozmówczyni:
Justyna Maćkowiak (oprac. WK)