- Wysokość dotacji otrzymywanych od miasta często się zmienia, trudno nam zaplanować roczny budżet - skarżą się właściciele niepublicznych przedszkoli w Opolu. Z budżetu miasta dostają dofinansowanie na każde dziecko. Wynosi ono 75 procent kwoty, którą otrzymują placówki publiczne.

- Otrzymuję z urzędu miasta decyzję o wysokości dofinansowania, a po kilku miesiącach jest ona zmieniana, zwykle na moją niekorzyść - mówi anonimowo właścicielka jednego z prywatnych przedszkoli.

Do powyższych zarzutów odnosi się naczelnik wydziału oświaty Irena Koszyk, która wyjaśnia, że kwota dotacji jest obliczana na podstawie tego, ile dzieci faktycznie uczęszcza do przedszkola, a nie planowanej liczby uczestników. Liczby te się różnią i dlatego występują rozbieżności:

Koszyk dodaje, że kwoty dotacji wkrótce się zmienią, w związku z wejściem w życie rządowego programu "Przedszkola za złotówkę":

W Opolu jest kilkanaście przedszkoli niepublicznych.

Aneta Skomorowska (oprac. ASz)