Maria Konopnicka po liftingu. Odnowiony pomnik znów stoi przed drugim LO w Opolu [ZDJĘCIA]
Pomnik Marii Konopnickiej powrócił przed budynek Liceum Ogólnokształcącego nr 2 w Opolu. Posąg stoi przy ulicy Waryńskiego od 40 lat, dlatego wymagał renowacji, która kosztowała ponad 35 tysięcy złotych.
- Wygląda cudnie po tym liftingu, bo już brakowało jej palców, trochę włosów i żabotu. Właśnie obchodzimy jubileusz jej 40-lecia, więc wszyscy przyzwyczailiśmy się do tego, że Maria spogląda na nas. Cieszę się z jej powrotu, bo rzeczywiście dobrze komponuje się w tej przestrzeni oraz wita wszystkich przychodzących do szkoły. Nasze liceum jest dwujęzyczne, a Maria Konopnicka znała dziesięć języków, więc wszystko wpisuje się - mówi Agnieszka Buganik-Pszczyńska, dyrektor szkoły.
Uczniowie drugiego liceum nie wyobrażają sobie szkoły bez pomnika Konopnickiej.
- Pomnik wygląda bardzo dobrze i jesteśmy bardzo zadowoleni, że symbol naszej szkoły jest w zasadzie w miejscu bardzo ważnym dla uczniów. Spędzamy tu bardzo dużo czasu, co pokazuje, jak bardzo jesteśmy zżyci z tym miejscem.
- Myślę, że za każdym razem, kiedy będziemy wchodzić do szkoły, widok odnowionej Marii Konopnickiej będzie nam umilać ten moment. Kiedy zabrano pomnika, niektórzy nie znali przyczyn i byli w szoku. Czasami wywołuje ona w nas pozytywne emocje na start dnia, a czasami negatywne, bo jak wiadomo szkoła. Najważniejsze, że są jakieś emocje.
Maciej Wujec, wiceprezydent Opola, ocenia, że Konopnicka była bardzo ciekawą postacią.
- Była nie tylko poetką, ale też wzorem dla wielu pokoleń Polek w kontekście walki o prawa kobiet. Ciekawa też postać pod kątem swoich zainteresowań, bo dużo podróżowała i dużo tworzyła. Była również bardzo zaangażowana w sprawy społeczne. Poza tym to matka wielu dzieci, które wychowała dobrze, mimo że robiła to samotnie.
Zdaniem Aleksandra Iszczuka, naczelnika Wydziału Oświaty UMO i byłego dyrektora drugiego liceum, pomnik żyje z kolejnymi pokoleniami uczniów.
- Czasami mieszkańcy troszkę oburzają się, że włączamy Marysię w życie szkoły. Ona czasami przybiera różne szaty w zależności, co aktualnie dzieje się w szkole. Myślę jednak, że nikt krzywdy nie robi, nie ma też elementów profanacji, bo wszyscy tutaj szanują patronkę szkoły.
Dodajmy, w przyszłym roku drugie liceum w Opolu będzie świętować 80-lecie.