Jak przekazują Wody Polskie obiekt jeszcze we wrześniu został poddany kontroli Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, której celem była ocena uszkodzeń/zniszczeń, spowodowanych przez powódź. W protokole prowadzonych czynności kontrolnych inspektor odnotował, że nie stwierdzono przesączeń wału ziemnego zapory w czasie powodzi. Informacje o przecieku wału były nieprawdziwe.

Równolegle na obszarze rzeki Złoty Potok w Jarnołtówku zabezpieczane są poważnie uszkodzone skarpy i dno potoku. Przywracany jest prawidłowy przepływ wód.
Wody Polskie informują, że zaawansowane są przygotowania do rozpoczęcia zabezpieczenia skarp Złotego Potoku w dwóch newralgicznych miejscach w Jarnołtówku. Tam na odcinkach o długości 40 i 50 metrów istnieje ryzyko dalszej erozji, w tym zawalenia się budynków nad samym potokiem, jeśli mielibyśmy do czynienia ze wzrostem poziomu wód. W Racławicach Śląskich najpilniejsze prace to odtworzenie wału na długości ok. 30 metrów.

- Podjęcia koniecznych działań wymagają także szkody powstałe na stopniu wodnym we Wróblinie, gdzie niezbędna jest odbudowa oświetlenia oraz na stopniach wodnych Kąty i Opole-Groszowice. Tam uszkodzeniu uległy tamy rozdzielcze. Aktualnie trwa wycena zaplanowanych prac - przekazują gliwickie Wody Polskie.