Sprawdzili się m.in. podczas kataklizmu w bawarskim mieście Simbach w 2016 roku czy 5 lat później w Nadrenii-Palatynacie.

- Wszyscy nas pytają, jak długo zostaniemy - mówi oficer prasowy niemieckich żołnierzy ppłk. Karsten Dyba. - Tak naprawdę jeszcze tego dokładnie nie wiemy. Tak długo jak będzie potrzeba. Przewidziano, że czas naszej pracy może wynieść 8 tygodni, ale zostaniemy tutaj do momentu uporania się z naszymi zadaniami.

- Bardzo się cieszymy z tej pomocy, bo każde ręce się przydadzą - podkreśla wicewojewoda opolski Piotr Pośpiech. - Miło widzieć i gościć tutaj żołnierzy z Niemiec, którzy są wyposażeni w ciężki sprzęt i pomagają mieszkańcom w odbudowie. Już teraz im mówię wielkie dziękuję

Niemieccy żołnierze przyjechali na Opolszczyznę z Dolnej Bawarii z miasta Bogen.