– Myślę, że od początku ta lista była tylko pretekstem, aby wniosek nie był gołą kartką, trzeba było jakoś swoje działania uzasadnić – stwierdza Widłak.

Głosowanie było tajne, nie wiadomo więc kto i jak zagłosował. – Posługując się arytmetyką można powiedzieć, że 6 radnych z Platformy Obywatelskiej i 5 z Mniejszości Niemieckiej – to 11. Ale mogło być zupełnie inaczej, naprawdę trudno mi powiedzieć, zwłaszcza, że ostatnie dwa tygodnie to była bardzo ciężka praca, każdy pracował dla siebie, na swoją stronę – ocenia starosta.

Pozostali radni w zarządzie powiatu pozostają na swoich stanowiskach. Nadal więc większość w zarządzie mają ludzie wywodzący się z komitetu prezydenta Tomasza Wantuły.

Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:

Przeczytaj także:
Emocje w radzie miasta i radzie powiatuTudaj zamiast starosty Widłaka?Napięta atmosfera w radzie powiatuWażą się losy starosty i zarządu powiatuZnów chcą odwołać starostę Nieudzielenie absolutorium starości Widłakowi nieważne

Starosta Kędzierzyna-Koźla obroni się przed odwołaniem?
„Absolutorium to wyrok polityczny czy ocena działania?”
Radni nie udzielili absolutorium staroście Widłakowi
Czarne chmury nad kędzierzyńsko-kozielskim starostą
Zawierucha wokół starosty Artura Widłaka

Adam Lecibil (oprac. WK)