Prezes sądu odpiera zarzuty Rzecznika Praw Dziecka
– Sąd robił wszystko, aby pisma zostały doręczone pod wszystkie znane nam adresy. Niestety, kobieta skutecznie unikała korespondencji i przebywała pod innym adresem. Nikt nie zwrócił na to uwagi, że pani Joanna W. zamieszkiwała w innym miejscu już od maja 2012 roku – dodaje prezes Benedyk.
W jaki sposób policja dotarła do pani Joanny W.?
– Policja dotarła do niej na trzeci adres, który nie był znany sądowi. Pod tym adresem pani Joanna W. była poszukiwana już we wrześniu 2012 r. – tłumaczy prezes Benedyk.
Prezes sądu zapowiedział, że nie będzie polemizował z Rzecznikiem Praw Dziecka. Za kilka dni w tej sprawie złoży dokładne sprawozdanie do sądu we Wrocławiu.
Posłuchaj reportażu Adama Wołka i Piotra Wrony opisującego sprawę Joanny W.:
Przeczytaj także:
Rzecznik Praw Dziecka o zatrzymaniu samotnej matki
Opolscy samorządowcy o zatrzymaniu samotnej matki
Zatrzymana matka: Winny jest system, a nie ludzie
Kobiety razem przeciwko bezwzględnym przepisom
Kontrola w opolskim sądzie rejonowym
"Państwo polskie strzela do komara z armaty"
Czy policjanci mogli odstąpić od zatrzymania matki?
MSW: Policja nie naruszyła przepisów
Wiceprezes sądu rejonowego o zatrzymaniu matki
"Myślę, że w głowie dzieci na długo zostanie lęk"
Trwają kontrole ws. zatrzymania samotnej matki
Kiedy będzie kontrola w sprawie zatrzymania matki?
Rzecznik Praw Dziecka: To skandaliczna sytuacja
Zatrzymanie samotnej matki – komentarz policji
Zatrzymanie samotnej matki – komentarze
Bezduszne zatrzymanie samotnej matki przez policję
Sprawę zatrzymania samotnej matki zbada prokuratura
Justyna Marcińska (oprac. KK)