"Opolskie Programy Centralne". Dotacje dla organizacji sportowych
350 tysięcy złotych wsparcia otrzymają cztery opolskie organizacje sportowe w ramach otwartego konkursu "Opolskie Programy Centralne".
Marszałek Andrzej Buła liczy na kontynuację programów ogólnopolskich.
- Mam nadzieję na utrzymanie wszystkich programów centralnych, a wręcz chciałbym większej liczby podobnych projektów. To jest coś, co pozwala zbudować naszym działaczom perspektywę na kolejne lata. Jeśli na przykład pan Janusz Trzepizur zatrudni 34 trenerów w lekkiej atletyce, oni wiedzą, że za rok ten program zostanie powtórzony i mogą czuć się bezpiecznie, że tę pracę będą mieć.
Wojewódzkie Zrzeszenie LZS w Opolu pozyskało 140 tysięcy złotych na realizację projektu "Umiem pływać".
- To oferta dla uczniów klas 1-3 szkół podstawowych, bez dzielenia na poziom talentu sportowego - mówi Anna Kocińska-Scholz, wiceprzewodnicząca WZ LZS.
- W tym roku zgłoszono do projektu 3180 uczniów ze 103 szkół podstawowych w 25 gminach naszego województwa. To są na ogół gminy miejsko-wiejskie lub wiejskie, bo dzieci tam mieszkające mają utrudniony dostęp do obiektów sportowych typu pływalnia. Wobec powyższego koncentrujemy się, aby to były dzieci z mniejszych miejscowości.
Opolski Związek Lekkiej Atletyki zdobył ponad 133 tysięcy złotych na upowszechnianie "królowej sportu". Janusz Trzepizur, prezes OZLA, przekonuje, że warto inwestować w tę dyscyplinę.
- To nie przypadek, że lekkoatletyka ma najwięcej stypendystów. Dla przykładu, ponad 20 osób ma stypendium pana marszałka. To pokazuje skalę, jak warto inwestować. Z drugiej strony to szansa na przekonywania samorządów. Myślę, że samorząd województwa jest bardzo dobrym przykładem, a w wielu miejscach niestety brakuje obiektów. Nie w każdym powiecie naszego województwa jest stadion lekkoatletyczny.
Opolski Związek Kolarstwa ma niemal 57 tysięcy złotych na szkółki kolarskie. Zdaniem Czesława Rajcha, prezesa OZKol, to sport bardzo trudny pod względem kondycyjnym.
- Mamy ten program i mamy 12 szkółek. To są dzieci z klas 4-8 szkół podstawowych. Możemy pochwalić się, bo naprawdę to kolarstwo zaczyna u nas budzić się. Zapowiada się bardzo ciekawie. Szkółki naprawdę rozwijają się i liczymy, że ten program pomoże odbudować kolarstwo na Opolszczyźnie.
Czwartym beneficjentem jest Opolski Związek Piłki Nożnej. 20 tysięcy złotych będzie przeznaczone między innymi na organizację turniejów.
- Mam nadzieję na utrzymanie wszystkich programów centralnych, a wręcz chciałbym większej liczby podobnych projektów. To jest coś, co pozwala zbudować naszym działaczom perspektywę na kolejne lata. Jeśli na przykład pan Janusz Trzepizur zatrudni 34 trenerów w lekkiej atletyce, oni wiedzą, że za rok ten program zostanie powtórzony i mogą czuć się bezpiecznie, że tę pracę będą mieć.
Wojewódzkie Zrzeszenie LZS w Opolu pozyskało 140 tysięcy złotych na realizację projektu "Umiem pływać".
- To oferta dla uczniów klas 1-3 szkół podstawowych, bez dzielenia na poziom talentu sportowego - mówi Anna Kocińska-Scholz, wiceprzewodnicząca WZ LZS.
- W tym roku zgłoszono do projektu 3180 uczniów ze 103 szkół podstawowych w 25 gminach naszego województwa. To są na ogół gminy miejsko-wiejskie lub wiejskie, bo dzieci tam mieszkające mają utrudniony dostęp do obiektów sportowych typu pływalnia. Wobec powyższego koncentrujemy się, aby to były dzieci z mniejszych miejscowości.
Opolski Związek Lekkiej Atletyki zdobył ponad 133 tysięcy złotych na upowszechnianie "królowej sportu". Janusz Trzepizur, prezes OZLA, przekonuje, że warto inwestować w tę dyscyplinę.
- To nie przypadek, że lekkoatletyka ma najwięcej stypendystów. Dla przykładu, ponad 20 osób ma stypendium pana marszałka. To pokazuje skalę, jak warto inwestować. Z drugiej strony to szansa na przekonywania samorządów. Myślę, że samorząd województwa jest bardzo dobrym przykładem, a w wielu miejscach niestety brakuje obiektów. Nie w każdym powiecie naszego województwa jest stadion lekkoatletyczny.
Opolski Związek Kolarstwa ma niemal 57 tysięcy złotych na szkółki kolarskie. Zdaniem Czesława Rajcha, prezesa OZKol, to sport bardzo trudny pod względem kondycyjnym.
- Mamy ten program i mamy 12 szkółek. To są dzieci z klas 4-8 szkół podstawowych. Możemy pochwalić się, bo naprawdę to kolarstwo zaczyna u nas budzić się. Zapowiada się bardzo ciekawie. Szkółki naprawdę rozwijają się i liczymy, że ten program pomoże odbudować kolarstwo na Opolszczyźnie.
Czwartym beneficjentem jest Opolski Związek Piłki Nożnej. 20 tysięcy złotych będzie przeznaczone między innymi na organizację turniejów.