Zamknięta do odwołania, czyli do kiedy? Pytamy o opolską przychodnię dla studentów
Uruchomiona w lutym zeszłego roku przychodnia studencka na kampusie Uniwersytetu Opolskiego zamknięta na głucho. Na szybie zawisła informacja, że sytuacja obowiązuje do odwołania, które - jak się okazuje - trwa już przeszło miesiąc.
Tomasz Halski, prezes spółki Centrum Zdrowia, która prowadzi przychodnię wskazuje, że powodem jest choroba lekarki, ale sytuacja zmierza już w dobrą stronę.
- Pan doktor, która pracowała w tej poradni, jest w tej chwili na dłuższym zwolnieniu. Na pewno jeszcze do końca stycznia. Od lutego liczymy na to, że już wróci. Rozmawialiśmy z nią całkiem niedawno, że jej stan zdrowia się poprawia. Po feriach zimowych studenci będą mieli swojego lekarza - mówi Tomasz Halski.
- Poradnia ma działać w godzinach przedpołudniowych - dodaje Halski. Równolegle, jak zapewnia - studenci mogą korzystać z pomocy medycznej we wszystkich publicznych placówkach w Opolu. Najbliższa kampusu to przychodnia przy Waryńskiego. Do tematu będziemy wracać.
- Pan doktor, która pracowała w tej poradni, jest w tej chwili na dłuższym zwolnieniu. Na pewno jeszcze do końca stycznia. Od lutego liczymy na to, że już wróci. Rozmawialiśmy z nią całkiem niedawno, że jej stan zdrowia się poprawia. Po feriach zimowych studenci będą mieli swojego lekarza - mówi Tomasz Halski.
- Poradnia ma działać w godzinach przedpołudniowych - dodaje Halski. Równolegle, jak zapewnia - studenci mogą korzystać z pomocy medycznej we wszystkich publicznych placówkach w Opolu. Najbliższa kampusu to przychodnia przy Waryńskiego. Do tematu będziemy wracać.