Jak będzie wyglądała współpraca wojewody z marszałkiem?

- Z panią wojewodą Moniką Jurek kilka wspólnych celów na pewno będziemy chcieli zrealizować - mówi Andrzej Buła. - Szczególnie będziemy chcieli współpracować w obszarach stycznych. To jest "zdrowie", bo u wojewody są też te kompetencje decydowania o pewnych elementach polityki zdrowotnej. A jeżeli rząd utrzyma np. inwestycje z Polskiego Ładu, inwestycje drogowe albo inne inwestycje samorządowe to również chciałbym dla województwa powalczyć o to, by były to priorytety obiektywne.

W ocenie marszałka Buły jest potrzeba wypracowania przejrzystego sposobu dystrybucji finansowania rządowego dla poszczególnych regionów.

- Żebyśmy my jako samorządowcy mieli bardzo przejrzyste kryteria wyboru tych projektów, żebyśmy nie byli czasami karani za to, że mamy inne poglądy czy też nie sympatyzujemy z obecnie rządzącymi.

W porannej rozmowie pytaliśmy także o pieniądze z KPO. Czy jeśli zostaną uruchomione poprawi się sytuacja przewozów regionalnych?

- Przede wszystkim poprawi się sytuacja taborowa, bo faktycznie w Krajowym Planie Odbudowy są zapisane bardzo duże pieniądze na transformację energetyczną, to jest na pierwszym miejscu, bo 37 procent musimy przeznaczyć na transformację energetyczną, czyli wyjść z energetyki konwencjonalnej i pójść w inne źródła energii - tłumaczy marszałek. - No i druga sprawa - transport. Tylko, o ile premier Donald Tusk otrzymał zapewnienie otrzymania zaliczki z KPO, to my obecnie nie mamy jeszcze wprowadzonych zmian w wymiarze sprawiedliwości, żebyśmy mogli pojechać z wnioskami o płatność.

Marszałek dodał, że trzeba poczekać na definitywne odblokowanie całości KPO, czyli ostateczne uporządkowanie systemu prawnego w Polsce, jeden z tzw. kamieni milowych wypracowanych w rozmowach KE i określenie, jaka część KPO trafi na poszczególne działania dla województwa opolskiego.