Prudnik: są pierwsi kandydaci w wiosennych wyborach na burmistrza
Leszek Czereba jest kandydatem Platformy Obywatelskiej na burmistrza Prudnika. O reelekcję na ten urząd będzie ubiegał się w wiosennych wyborach Grzegorz Zawiślak. To pierwsi kandydaci oficjalnie aspirujący do rządzenia gminą Prudnik w przyszłej kadencji samorządowej.
- Przychodząc do samorządu wiedziałem, że jest to wieloletnia misja – argumentuje urzędujący, bezpartyjny burmistrz Grzegorz Zawiślak.
– Podczas tej kadencji miałem praktycznie trzy lata wycięte z normalnego funkcjonowania. Był covid, kryzys, ale w tym czasie pozyskałem bardzo duże pieniądze na rozwój gminy. Te rzeczy zaczynają się materializować. W przyszłorocznym budżecie mamy 57 mln zł do wydania. Składając budżet 2024 i 2025 roku razem jest to 92 mln zł na inwestycje. Jeszcze czekają nas pieniądze unijne oraz z KPO. Trzeba pracę swoją dokończyć.
Zgłoszenie Leszka Czereby, jako kandydata Platformy Obywatelskiej na burmistrza Prudnika, zaproponował tamtejszy starosta Radosław Roszkowski, który jest przewodniczącym powiatowych struktur tej partii.
- Będę zabiegał o poparcie tej kandydatury przez Nową Lewicę i Trzecią Drogę – powiedział nam Roszkowski.
Mieszkający w Prudniku Leszek Czereba jest bezpartyjny. Pnąc się po szczeblach kariery resortowej drabiny został dyrektorem aresztu śledczego w tym mieście. W 2016 roku awansował na szefa Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Opolu. Stanowisko to zajmował przez pięć lat. Potem przeszedł na emeryturę.
– Podczas tej kadencji miałem praktycznie trzy lata wycięte z normalnego funkcjonowania. Był covid, kryzys, ale w tym czasie pozyskałem bardzo duże pieniądze na rozwój gminy. Te rzeczy zaczynają się materializować. W przyszłorocznym budżecie mamy 57 mln zł do wydania. Składając budżet 2024 i 2025 roku razem jest to 92 mln zł na inwestycje. Jeszcze czekają nas pieniądze unijne oraz z KPO. Trzeba pracę swoją dokończyć.
Zgłoszenie Leszka Czereby, jako kandydata Platformy Obywatelskiej na burmistrza Prudnika, zaproponował tamtejszy starosta Radosław Roszkowski, który jest przewodniczącym powiatowych struktur tej partii.
- Będę zabiegał o poparcie tej kandydatury przez Nową Lewicę i Trzecią Drogę – powiedział nam Roszkowski.
Mieszkający w Prudniku Leszek Czereba jest bezpartyjny. Pnąc się po szczeblach kariery resortowej drabiny został dyrektorem aresztu śledczego w tym mieście. W 2016 roku awansował na szefa Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Opolu. Stanowisko to zajmował przez pięć lat. Potem przeszedł na emeryturę.