Kędzierzyn-Koźle: 4 tys. uczniów w szkołach ponadpodstawowych. "Nie będzie zajęć na drugą zmianę"
Ponad 4000 osób będzie uczyło się szkołach ponadpodstawowych w powiecie kędzierzyńsko-kozielskim. Po raz kolejny placówki i organ prowadzący musieli zmierzyć się z podwójnym rocznikiem absolwentów podstawówek.
- Zarówno pod względem transportu, jak i sal dydaktycznych, myślę, że nie będzie większych problemów z realizacją zajęć - mówi Paweł Masełko, starosta powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego. - Mówię tutaj o tym, że nie będzie zajęć na drugą zmianę. Na chwilę obecną nie mamy jeszcze sygnałów zwrotnych, jeśli chodzi o problemy z komunikacją, ale, że również nasz operator, który realizuje przewozy tutaj na terenie powiatu kędzierzyńsko-kozielskiego, w razie czego stanie na wysokości zadania i uruchomi dodatkowe kursy - dodaje.
W Zespole Szkół nr 3 w Sławięcicach uczyć będzie się blisko 600 uczniów, w tym ok. 190 pierwszoklasistów. Jak przyznaje dyrektor Adam Kania, było to wyzwanie.
- Okazuje się, że liczba podziałów na grupy na zajęciach obowiązkowych z przedmiotów ogólnych jest bardzo duża, a do tego dochodzą przedmioty zawodowe - mówi Adam Kania.
- Sławięcice słynęły z tego, że wszystkie zajęcia odbywały się o godzinie 8.10 i to była tradycja odkąd ja pracuję w szkole, czyli od 31 lat. Wcześniej podobno też, czyli chyba ponad czterdziesto, może nawet pięćdziesięcioletnia, także dokonaliśmy takiej gwałtownej zmiany. Zaczynamy o 8.00, ale troszeczkę szybciej kończymy, co też powoduje, że trochę lepiej te lekcje są dostosowane do przyjeżdżających autobusów - dodaje.
W piątek w szkole odbędzie się gala Asy Powiatu, podczas której najlepsi uczniowie otrzymają stypendia za zeszły rok.
W Zespole Szkół nr 3 w Sławięcicach uczyć będzie się blisko 600 uczniów, w tym ok. 190 pierwszoklasistów. Jak przyznaje dyrektor Adam Kania, było to wyzwanie.
- Okazuje się, że liczba podziałów na grupy na zajęciach obowiązkowych z przedmiotów ogólnych jest bardzo duża, a do tego dochodzą przedmioty zawodowe - mówi Adam Kania.
- Sławięcice słynęły z tego, że wszystkie zajęcia odbywały się o godzinie 8.10 i to była tradycja odkąd ja pracuję w szkole, czyli od 31 lat. Wcześniej podobno też, czyli chyba ponad czterdziesto, może nawet pięćdziesięcioletnia, także dokonaliśmy takiej gwałtownej zmiany. Zaczynamy o 8.00, ale troszeczkę szybciej kończymy, co też powoduje, że trochę lepiej te lekcje są dostosowane do przyjeżdżających autobusów - dodaje.
W piątek w szkole odbędzie się gala Asy Powiatu, podczas której najlepsi uczniowie otrzymają stypendia za zeszły rok.