- Długo czekamy na te wyniki, bo pisaliśmy w maju, a są w wakacje. Było to stresujące, spodziewałam się lepszych wyników. Z angielskiego miałam 89%, z polskiego 80% i z matematyki 64% - mówi jedna z uczennic.

- Wydaje mi się, że poszło dobrze, ale zawsze mogło pójść lepiej. Z polskiego miałam 69%, z matematyki 84%, a z angielskiego 89% - dodaje uczennica z Opola.

W ocenie opolskiego kuratora oświaty wyniki regionalne są zbliżone do średniej w kraju.

- Można na pewno zauważyć, że z matematyki jest spora grupa uczniów, którzy napisali poniżej 30%, a to jest mniej więcej 25% wszystkich uczniów, co można uznać za dość słaby wynik - mówi Michał Siek.

Szersze dane dotyczące wyników poszczególnych szkół będą znane za kilka dni. Od 6 lipca uczniowie będą mogli odbierać papierowe zaświadczenia z informacją o egzaminie. Czy uzyskane wyniki pozwolą na wybór wymarzonej szkoły średniej?

- Teraz musimy czekać aż dwa tygodnie na listy przyjętych i dowiemy się czy się dostaliśmy do tych szkół. Ogólnie te wyniki jakoś mi tej drogi nie zamknęły, ale gdyby były wyższe, to byłabym prawie pewna, że się dostanę. Wydaje mi się, że mogło pójść lepiej i nie jestem pewna czy się dostanę tam, gdzie chcę, czyli do LO nr 2. W "dwójce" jest 310 miejsc, ale już jest ponad 1000 chętnych - dodają kandydatki startujące do Publicznego Liceum Ogólnokształcącego nr 2 w Opolu.

Listy przyjętych do szkół średnich będą znane w połowie lipca.