PiS pyta Donalda Tuska, czy chce zburzyć mur na granicy z Białorusią. Konferencja w Kędzierzynie-Koźlu
Czy chciałby pan zburzyć mur i pozwolić zalać Polskę nielegalnymi imigrantami? – to pytanie skierowane do Donalda Tuska zadali w kędzierzyńsko-kozielskiej siedzibie Prawa i Sprawiedliwości posłanka Violetta Porowska, radna miejska Katarzyna Kukolka-Bogocz wraz z koalicjantami z OdNowy i Suwerennej Polski.
- Politycy Platformy Obywatelskiej, niestety również Polski 2050, niestety również Lewicy głosowali przeciw temu rozwiązaniu. Rozwiązaniu, które miało służyć powstrzymaniu hybrydowej akcji przerzucania migrantów do Polski przez naszą wschodnią granicę. Dane statystyczne, które wcześniej przedstawiłam pokazują, że ten mur, ta zapora była bezwzględnie potrzebna.
- Bezpieczeństwo powinno być dla nas wszystkich wartością nadrzędną - dodaje Katarzyna Kukolka-Bogocz, szefowa struktur PiS-u w Kędzierzynie-Koźlu.
- Każdy z Polaków chciałby żyć w bezpiecznym kraju, w bezpiecznym mieście. Jako lokalni działacze dbamy o to, żeby nasze miasto było bezpieczne. Nasze władze dbają o to, żeby obywatele czuli się bezpiecznie w państwie. Dziękujemy im pięknie za to. Również bezpieczeństwo powinno być tematem, które łączy, a nie tematem, który dzieli. Niestety politycy Platformy Obywatelskiej pokazują nam, że nie chcą dbać o bezpieczeństwo.
Violetta Porowska zapowiedziała, że pytanie do byłego premiera przekazane zostanie do wszystkich biur Platformy Obywatelskiej na Opolszczyźnie.
- Pomimo sporów ideologicznych bezpieczeństwo było i jest ponadpartyjne, wszystkie siły polityczne wspierają poprawę obronności naszego państwa, bo to jest polska racja stanu – komentuje zarzuty Zjednoczonej Prawicy Tomasz Kostuś, poseł PO. – Warto przypomnieć, że dzięki decyzjom rządu do Polski w ciągu ostatnich dwóch lat wjechało ponad 200 tysięcy muzułmanów. To jest właśnie jaskrawy przykład tej hipokryzji, zakłamania partyjnego i politycznego PiS.