"W dążeniu do celu najważniejsza jest głowa". Były komandos na spotkaniu ze studentami
Przez 20 lat służył jako komandos wojsk specjalnych, dzisiaj (13.04) spotkał się ze studentami Politechniki Opolskiej w ramach cyklu "Przystanek Nauka". To Krzysztof Mika, były żołnierz Jednostki Wojskowej Komandosów w Lublińcu.
Opowiadał między innymi o swoich doświadczeniach, determinacji oraz próbach charakteru. - W dążeniu do celu najważniejsza jest głowa - mówi Mika.
- Głównym przekazem tego spotkania był fakt, że nikt nie rodzi się komandosem, bo staje się nim dopiero z czasem. To, co oni zaczną robić w kierunku swojego wymarzonego celu, ten czas zaczyna się praktycznie od teraz. Ile od siebie dadzą i włożą tego zaangażowania, takie zobaczą efekty. Jeśli dadzą z siebie sto procent, osiągną to, czego chcą.
Rafał, jeden ze studentów logistyki, ocenia spotkanie bardzo pozytywnie.
- Podobna tematyka jest i powinna być interesująca dla osób bojących się spróbować niektórych rzeczy. Jeśli na przykład ktoś nie umie jeździć na nartach i nie wie, czy to jest dla niego, powinien spróbować nawet, gdy to wiąże się z upadkiem lub kontuzją. Według mnie, zawsze warto próbować i takie spotkanie motywuje dodatkowo do działania.
Prof. Marcin Lorenc, rektor uczelni, podkreśla, że celem jest zapraszanie osób mających do przekazania ciekawe informacje i historie.
- Chodzi o coś, co ich wyróżnia pośród ludzi żyjących po prostu przeciętnie. To są nieprzeciętni goście, którzy mogą być, a na pewno są i będą inspiracją dla młodych ludzie. Przecież dzisiaj to jest bardzo ważne i potrzebne.
Dodajmy, Krzysztof Mika współpracuje z opolską uczelnią od ponad roku.
- Głównym przekazem tego spotkania był fakt, że nikt nie rodzi się komandosem, bo staje się nim dopiero z czasem. To, co oni zaczną robić w kierunku swojego wymarzonego celu, ten czas zaczyna się praktycznie od teraz. Ile od siebie dadzą i włożą tego zaangażowania, takie zobaczą efekty. Jeśli dadzą z siebie sto procent, osiągną to, czego chcą.
Rafał, jeden ze studentów logistyki, ocenia spotkanie bardzo pozytywnie.
- Podobna tematyka jest i powinna być interesująca dla osób bojących się spróbować niektórych rzeczy. Jeśli na przykład ktoś nie umie jeździć na nartach i nie wie, czy to jest dla niego, powinien spróbować nawet, gdy to wiąże się z upadkiem lub kontuzją. Według mnie, zawsze warto próbować i takie spotkanie motywuje dodatkowo do działania.
Prof. Marcin Lorenc, rektor uczelni, podkreśla, że celem jest zapraszanie osób mających do przekazania ciekawe informacje i historie.
- Chodzi o coś, co ich wyróżnia pośród ludzi żyjących po prostu przeciętnie. To są nieprzeciętni goście, którzy mogą być, a na pewno są i będą inspiracją dla młodych ludzie. Przecież dzisiaj to jest bardzo ważne i potrzebne.
Dodajmy, Krzysztof Mika współpracuje z opolską uczelnią od ponad roku.