Gdy nie było święcenia pokarmów. Dawne tradycje na Opolszczyźnie
- Zamiast na święcenie pokarmów, szło się "Pan Buczka" pocałować - wspomina Wielką Sobotę z czasów dzieciństwa szefowa Związku Śląskich Kobiet Wiejskich.
Kolejną okazją do zdobycia słodyczy był zajączek wielkanocny. W niedzielne przedpołudnie dzieci musiały wyszukiwać przysmaki ukryte wokół domu.