Pobyt w zakładzie karnym niczego go nie nauczył. Teraz to już multirecydywa
Policjanci z Opola zatrzymali podejrzanego o liczne kradzieże z włamaniami. Okazał się nim dobrze znany policjantom 37-latek. Skazany za podobne przestępstwa, niedawno opuścił zakład karny.
- W związku z tym, że przestępstwa dopuścił się w warunkach multirecydywy grozi mu do 15 lat więzienia - aspirant Agnieszka Nierychła z Komendy Miejskiej Policji w Opolu.
Do tych zdarzeń dochodziło w lutym. - Tym razem, jak ustalili kryminalni z "jedynki", sprawca włamywał się do sklepów i kiosków na terenie miasta. W tych pierwszych kradł luksusowe alkohole i "czyścił” sklepową kasę, a w kioskach zaopatrywał się w papierosy i zdrapki – licząc na szczęśliwy los.
Straty wyrządzone przez włamywacza oszacowano na ponad 50 tysięcy złotych. Przestępstwo kradzieży z włamaniem zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 10. W przypadku 37-latka który okazał się multirecydywistą, zagrożenie karą wzrasta do 15 lat więzienia.
Sąd na wniosek policji i prokuratora zadecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny.
Do tych zdarzeń dochodziło w lutym. - Tym razem, jak ustalili kryminalni z "jedynki", sprawca włamywał się do sklepów i kiosków na terenie miasta. W tych pierwszych kradł luksusowe alkohole i "czyścił” sklepową kasę, a w kioskach zaopatrywał się w papierosy i zdrapki – licząc na szczęśliwy los.
Straty wyrządzone przez włamywacza oszacowano na ponad 50 tysięcy złotych. Przestępstwo kradzieży z włamaniem zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat 10. W przypadku 37-latka który okazał się multirecydywistą, zagrożenie karą wzrasta do 15 lat więzienia.
Sąd na wniosek policji i prokuratora zadecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny.