Policyjna eskorta z Gorzowa Śląskiego do szpitala w Oleśnie
Dwaj funkcjonariusze ruchu drogowego z Komendy Powiatowej Policji w Oleśnie pomogli uratować życie kobiety.
Do szefa tamtejszej komendy inspektora Tomasza Kubickiego wpłynęły podziękowania od małżeństwa z Praszki.
- Chodzi o piątkowy wieczór, kiedy na służbie w Gorzowie Śląskim byli sierżanci: Łukasz Bednarz i Bartosz Piśniak - mówi aspirant sztabowy Stanisław Filak, oficer prasowy oleskiej policji.
- W pewnym momencie do mundurowych podjechał kierujący skodą i poprosił o pilną pomoc. Okazało się, że wiózł do szpitala swoją żonę, która miała problemy z oddychaniem, dusiła się i wymagała udzielenia pilnej pomocy medycznej. W tej sytuacji liczyła się każda minuta, dlatego policjanci bez chwili wahania podjęli decyzję o pilotowaniu samochodu z użyciem sygnałów uprzywilejowania.
Okazało się, że kobieta doznała wstrząsu anafilaktycznego. Na SOR-e w Oleśnie udzielono jej specjalistycznej pomocy.
- Chodzi o piątkowy wieczór, kiedy na służbie w Gorzowie Śląskim byli sierżanci: Łukasz Bednarz i Bartosz Piśniak - mówi aspirant sztabowy Stanisław Filak, oficer prasowy oleskiej policji.
- W pewnym momencie do mundurowych podjechał kierujący skodą i poprosił o pilną pomoc. Okazało się, że wiózł do szpitala swoją żonę, która miała problemy z oddychaniem, dusiła się i wymagała udzielenia pilnej pomocy medycznej. W tej sytuacji liczyła się każda minuta, dlatego policjanci bez chwili wahania podjęli decyzję o pilotowaniu samochodu z użyciem sygnałów uprzywilejowania.
Okazało się, że kobieta doznała wstrząsu anafilaktycznego. Na SOR-e w Oleśnie udzielono jej specjalistycznej pomocy.