W mieście też wodzą niedźwiedzia. Bery w dzielnicy Grudzice w Opolu [ZDJĘCIA]
Tradycyjnie w karnawale mieszkańców dzielnicy Grudzice w Opolu odwiedził barwny korowód przebierańców z niedźwiedziem na czele.
- 30 lat temu wskrzesiliśmy na nowo tę tradycję i odwiedzamy mieszkańców naszej dzielnicy - mówi pan Piotr, który występuje w roli wodzonego niedźwiedzia. - Niedźwiedź bierze na siebie wszystkie złe rzeczy, które wydarzyły się w starym roku. Przychodzi nowe. Gospodarze zapraszają, otwierają drzwi i furtki i chętnie dzielą się z nami. Kiedyś to była kiełbasa, boczek i jajka, a dzisiaj to jest troszkę grosza.
- Wodzenie niedźwiedzia organizuje klub sportowy LZS Grudzice, zbieramy pieniądze na jego funkcjonowanie. Mamy drużynę seniorów, która w tym roku walczy o awans do A-klasy, mamy klika grup młodzieżowych, każdy pieniądz się przyda - mówi Przemysław Pławiak, dziś w roli policjanta.
- Co roku przyjmuję niedźwiedzia. Musi być taniec. Taka tradycja, którą się tutaj pamięta od zawsze. Fajnie, że w mieście też mamy bera - mówi pani Monika.
- Taniec był udany. Bardzo się cieszę, że jest taka kultura tutaj u nas w Grudzicach kontynuowana z dziada pradziada - dodaje Sabina Gielnik.
Wodzenie niedźwiedzia wspólnie z LZS Grudzice organizowała Rada Dzielnicy VI w Opolu.