- Opolska wieś, to prawdziwa marka na tle kraju. Jednak obecnie jest niestety tak, że to rolnictwo przeszkadza wsi - mówi Antoni Konopka, wicemarszałek województwa opolskiego.

- Takie czasy, że coraz mniej mieszkańców wsi żyje z rolnictwa. Niestety, to jest pewien fakt, z którym w jakiś sposób trzeba się pogodzić. Wydaje się, że nie raz to może nawet ogień z wodą. Natomiast przede wszystkim wieś, to jest miejsce, w którym nie ma co liczyć, że służby komunalne przyjadą, przytną trawnik i podleją trawnik. To, jak wieś wygląda, to jest zasługa pracy i aktywności mieszkańców.

- My chcielibyśmy, aby wieś została wsią i żeby była również przestrzenią rolniczą, bo stąd mamy tę zdrową żywność - dodaje Marek Chmielewski, wójt gminy Dzierżoniów oraz przewodniczący Polskiej Sieci Odnowy i Rozwoju Wsi.

- Tak naprawdę odnowiona wieś, to jest wieś, która dostrzegła swój potencjał. To nie jest tylko przestrzeń rolnicza, ale duży zasób kulturowy, tradycji, czegoś, co powinno przyciągać. My jeszcze dodatkowo budujemy taką drugą nogę, to znaczy tworzymy rozwój turystyki wiejskiej.

Jednym z sołectw, które działa programie "Odnowy Wsi", jest wieś Górki w gminie Prószków. Justyna Szmechta, sołtys wsi podkreśla, że miejscowość zmienia się ciągle i zawsze są jakieś potrzeby.

- Przede wszystkim musimy dbać o to, co wiejskie, bo sytuacja pokazuje, że wieś jest potrzebna światu. Musimy dbać o tradycje, ale musimy też dbać o wszystkie potrzeby mieszkańców. Wyzwania stoją przed nami duże, ale na pewno nie chcemy zatracić tej wiejskości.

Dodajmy, że oprócz wykładów samorządowcy z całego kraju odwiedzą także gminy Gogolin, Popielów, Jemielnicę, Strzelce Opolskie oraz Ujazd. Będą odwiedzać miejsca, które od lat są w programie "Odnowy Wsi", w tym na przykład Kamień Śląski, który jest stolicą Polskiej Sieci Odnowy i Rozwoju Wsi.