Radio Opole » Wiadomości z regionu
2022-05-11, 17:45 Autor: Monika Matuszkiewicz

"Haniebne pomówienie mojej osoby, te sprawy zostaną wyjaśnione". Prezes WiK odpowiada na zarzuty

Ireneusz Jaki [fot. Maciej Marciński]
Ireneusz Jaki [fot. Maciej Marciński]
- To są nieprawdziwe oraz nierzetelne informacje, trzeba je wyjaśnić - tak do kwestii wynagrodzeń i rzekomej zawodowej degradacji matek wracających po urlopie macierzyńskim do pracy odnosi się prezes opolskiej spółki WiK Ireneusz Jaki. Jak dodaje wynagrodzenie, które otrzymywał "wynikało z uchwały walnego zgromadzenia, rady nadzorczej, jak również podpisania umowy, która była uzgodniona między właścicielem, prezydentem a przewodniczącym rady nadzorczej".
- Ja sobie nic, jeżeli chodzi o pensje nie dodawałem. Żadnych tutaj przekłamań w tej sprawie być nie może. Te sprawy zostaną wyjaśnione i na to oczywiście wszyscy mamy dokumenty. Państwo wiceprezesi od pana prezydenta, którzy przyszli do spółki w czerwcu ubiegłego roku, mieli podobne wynagrodzenia jak ja, a mało tego, w oparciu o tamten przelicznik, który został zatwierdzony. Więc trudno dzisiaj mówić, że prezydent nie wiedział, angażując do spółki swoich wiceprezesów. To jest kompletny absurd.

Prezes Jaki odniósł się także do informacji o rzekomym nierównym traktowaniu kobiet, które wracały po urlopie macierzyńskim do pracy. Według "Czas na Opole" wydawanego przez samorząd miasta, miały one być przenoszone na gorsze stanowiska niż te, które zajmowały przed urodzeniem dzieci. Inne miałyby nawet zwalniane z pracy.

- Oczywiście przyglądam się sprawie, badam dokumenty i z nich oczywiście nic takiego nie wynika. Jest to haniebne pomówienie mojej osoby. Wszystkie osoby, które w tym uczestniczą, będą musiały ponieść tego konsekwencje prawne. W 2018 roku zarząd postanowił, aby kobiety, które u nas były w ciąży i urodziły, dostawały od nas becikowe. Myśmy to wprowadzili.

Dodajmy, że wyjaśnienia sytuacji związanej z kobietami domagają się radne z klubu prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego. Dzisiaj (11.05) złożyły w tej sprawie pismo do WiK-u.

Prezes Jaki potwierdza, że ono wpłynęło, ale nie wie, czy do jutra - jak tego żądają radne - udzieli im odpowiedzi.
Ireneusz Jaki 1
Ireneusz Jaki 2

Wiadomości z regionu

2024-10-07, godz. 17:41 Zamknięta ulica i korki w Kluczborku w wyniku awarii sieci wodociągowej Duże utrudnienia w ruchu w Kluczborku. Przed południem doszło do awarii sieci wodociągowej na ul. Moniuszki. » więcej 2024-10-07, godz. 17:30 "Dziękujemy za pomoc". Bodzanów koło Głuchołaz po powodzi [ZDJĘCIA] Od trzech tygodni mieszkańcy Bodzanowa zmagają się ze skutkami wielkiej wody. Wieś obok Głuchołaz została wyjątkowo dotknięta przez Białą Głuchołaską… » więcej 2024-10-07, godz. 17:00 Rzeczoznawcy szacują straty u mieszkańców Głuchołaz. "Będą transfery specjalistów" Ruszyło szacowanie strat w mieszkaniach i domach poszkodowanych przez powódź mieszkańców Głuchołaz. Dzisiaj (07.10) do jednego z najbardziej poszkodowanych… » więcej 2024-10-07, godz. 16:00 "Infrastruktura sportowa będzie odbudowana". Rząd zapewnia wsparcie dla Prudnika i Głuchołaz 400 milionów złotych przeznaczył resort sportu na odbudowę infrastruktury sportowej i turystycznej zniszczonej przez powódź. Taką informację przekazał… » więcej 2024-10-07, godz. 15:46 Głuchołaskie Centrum Kultury szacuje straty po powodzi. "Wiele rzeczy udało się obronić" Powódź nie oszczędziła Centrum Kultury im. Kawalerów Orderu Uśmiechu w Głuchołazach i podległych świetlic. » więcej 2024-10-07, godz. 15:04 Niespokojnie na opolskich drogach. Wypadek na Metalchemie, utrudnienia w Sławięcicach na DK40 Niespokojne popołudnie na opolskich drogach. W opolskiej dzielnicy Metalchem doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. Utrudnienia też na rondzie w… » więcej 2024-10-07, godz. 14:54 ''Lista potrzeb jest bardzo długa''. Mieszkańcy powiatu głubczyckiego walczą ze skutkami powodzi Trzy tygodnie po powodzi mieszkańcy gminy Branice cały czas pracują przy oczyszczaniu i osuszaniu swoich domów i budynków gospodarczych. Największe spustoszenia… » więcej 2024-10-07, godz. 14:50 Mężczyzna w stanie głębokiej hipotermii trafił do USK w Opolu. To pierwszy przypadek w tym roku Zaledwie 22,4 stopnia Celsjusza - taką temperaturę ciała miał ponad 60-letni pacjent, który z głęboką hipotermią trafił do USK w Opolu. Jak mówią lekarze… » więcej 2024-10-07, godz. 13:26 Wypadek podczas prac leśnych w Osowcu. Mężczyzna przewieziony do szpitala Do wypadku podczas prac leśnych prowadzonych w okolicach Osowca doszło w poniedziałkowy (07.10) poranek kilkanaście minut po godzinie dziewiątej. Jeden z… » więcej 2024-10-07, godz. 13:15 Zakaz wstępu na wały przeciwpowodziowe przedłużony do 14 października Nadal nie można wchodzić na wały przeciwpowodziowe - informują Wody Polskie RZGW w Gliwicach. » więcej
99100101102103104105
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »