My sprawdzaliśmy nastroje uczniów i nauczycieli Liceum Ogólnokształcącego nr 1 w Opolu.

- Jest bardzo duży stres – mówi Martyna. – Najbardziej obawiamy się właśnie polskiego. Dlaczego? Bo jesteśmy zdecydowanie bardziej za matematyką.

- Ostatnie dwa dni poświęciłem na przygotowania – dodaje Mikołaj. – Majówka się przydała, bo dużo w jej czasie przeczytałem. Egzaminatorzy różne tematy obstawiają, ale przewija się ciągle motyw cierpienia, motyw przemiany.

- Czuję się pewnie aczkolwiek jest stres, że popełni się błąd – zaznacza Iga. – Błąd zdarzyć się może, ale nie powinien. To w końcu nasz najważniejszy jak dotąd egzamin.

- Są podejrzenia, że będą „Dziady” albo „Pan Tadeusz” – mówi Oliwia. – Zwykle pierwszy temat na rozprawce jest z lektury z gwiazdką.

Matura to również duży stres dla nauczycieli.

- To podsumowanie naszej pracy - zaznacza wicedyrektor LO 1 w Opolu Agnieszka Pawelec. - - Myślę, że przeżywamy bardziej nawet niż uczniowie, a na pewno bardziej niż swoje matury. Na swoje barki bierzemy teraz stres wszystkich uczniów oraz ich rodziców. Oni to też bardzo przeżywają.

Egzamin z języka polskiego składa się z części testowej oraz do wyboru analizy wiersza bądź rozprawki. Na napisanie matury z polskiego uczniowie mają czas maksymalnie do godziny 11:50.