Radio Opole » Wiadomości z regionu
2022-05-04, 09:35 Autor: Jacek Rudnik

Tomasz Siemoniak w Radiu Opole: Rosja nie ma w swojej mentalności przegrywania wojen

Tomasz Siemoniak [fot. Marcin Boczek]
Tomasz Siemoniak [fot. Marcin Boczek]
Po 70 dniach wojny w Ukrainie prowadzona konwencjonalnie inwazja nie przynosi oczekiwanych przez Rosję efektów, a ostatnio coraz częściej pojawia się aspekt możliwego wykorzystania przez agresora broni jądrowej. Na ile to realna opcja a na ile jedynie straszak, by nie mieszać się do konfliktu, który "Rosja ma pod kontrolą"?
- To są niepokojące głosy. Rosja przekracza granice wyobrażalnego prowadzenia wojny a nie ma w swojej mentalności przegrywania wojen - tak o poruszanym ostatnio coraz częściej aspekcie użycia przez Rosjan w Ukrainie ładunków nuklearnych mówił w Porannej Rozmowie Radia Opole były szef resortu obrony Tomasz Siemoniak.

Na ile realne jest wykorzystanie "opcji jądrowej" przez wojska agresora?

W ocenie byłego wicepremiera broń jądrowa w Ukrainie to jednak na dziś raczej straszak niż realnie rozważana opcja w prowadzonej konwencjonalnie wojnie.

- Póki co to jest kwestia straszenia i pokazywania własnej opinii publicznej, że Rosja jest jądrowym supermocarstwem a propaganda jest budowana na ciągłych zwycięstwach, ale NATO również dysponuje bronią jądrową i Putin musi sobie zdawać sprawę, że akcja będzie rodziła reakcje - powiedział Tomasz Siemoniak.

Były szef MON nie miał wątpliwości, że Rosja nie osiągnęła na dziś, po 70 dniach, swoich celów w Ukrainie i może być tak, że "zraniona duma" Rosji może prowadzić do takich szaleńczych pomysłów, jak wykorzystanie opcji jądrowej, choć mówią o tym przede wszystkim przedstawiciele rosyjskiej propagandy a nie wojskowi.

Tomasz Siemoniak odniósł się też do wsparcia Niemiec dla walczącej Ukrainy.

- Niemcy wolno się zbierały, ale w statystykach pomocy są po Stanach Zjednoczonych na drugim miejscu. Oczywiście nie zabrakło błędów, jak chociażby przekazanie nieodpowiednich hełmów, czy wypowiedzi, iż nie mają rzekomo czego wysłać, co nie budowało autorytetu Niemiec, ale nacisk opinii publicznej sprawił, że będzie chyba tylko lepiej - stwierdził gość Radia Opole.
Tomasz Siemoniak

Wiadomości z regionu

2024-10-07, godz. 17:41 Zamknięta ulica i korki w Kluczborku w wyniku awarii sieci wodociągowej Duże utrudnienia w ruchu w Kluczborku. Przed południem doszło do awarii sieci wodociągowej na ul. Moniuszki. » więcej 2024-10-07, godz. 17:30 "Dziękujemy za pomoc". Bodzanów koło Głuchołaz po powodzi [ZDJĘCIA] Od trzech tygodni mieszkańcy Bodzanowa zmagają się ze skutkami wielkiej wody. Wieś obok Głuchołaz została wyjątkowo dotknięta przez Białą Głuchołaską… » więcej 2024-10-07, godz. 17:00 Rzeczoznawcy szacują straty u mieszkańców Głuchołaz. "Będą transfery specjalistów" Ruszyło szacowanie strat w mieszkaniach i domach poszkodowanych przez powódź mieszkańców Głuchołaz. Dzisiaj (07.10) do jednego z najbardziej poszkodowanych… » więcej 2024-10-07, godz. 16:00 "Infrastruktura sportowa będzie odbudowana". Rząd zapewnia wsparcie dla Prudnika i Głuchołaz 400 milionów złotych przeznaczył resort sportu na odbudowę infrastruktury sportowej i turystycznej zniszczonej przez powódź. Taką informację przekazał… » więcej 2024-10-07, godz. 15:46 Głuchołaskie Centrum Kultury szacuje straty po powodzi. "Wiele rzeczy udało się obronić" Powódź nie oszczędziła Centrum Kultury im. Kawalerów Orderu Uśmiechu w Głuchołazach i podległych świetlic. » więcej 2024-10-07, godz. 15:04 Niespokojnie na opolskich drogach. Wypadek na Metalchemie, utrudnienia w Sławięcicach na DK40 Niespokojne popołudnie na opolskich drogach. W opolskiej dzielnicy Metalchem doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych. Utrudnienia też na rondzie w… » więcej 2024-10-07, godz. 14:54 ''Lista potrzeb jest bardzo długa''. Mieszkańcy powiatu głubczyckiego walczą ze skutkami powodzi Trzy tygodnie po powodzi mieszkańcy gminy Branice cały czas pracują przy oczyszczaniu i osuszaniu swoich domów i budynków gospodarczych. Największe spustoszenia… » więcej 2024-10-07, godz. 14:50 Mężczyzna w stanie głębokiej hipotermii trafił do USK w Opolu. To pierwszy przypadek w tym roku Zaledwie 22,4 stopnia Celsjusza - taką temperaturę ciała miał ponad 60-letni pacjent, który z głęboką hipotermią trafił do USK w Opolu. Jak mówią lekarze… » więcej 2024-10-07, godz. 13:26 Wypadek podczas prac leśnych w Osowcu. Mężczyzna przewieziony do szpitala Do wypadku podczas prac leśnych prowadzonych w okolicach Osowca doszło w poniedziałkowy (07.10) poranek kilkanaście minut po godzinie dziewiątej. Jeden z… » więcej 2024-10-07, godz. 13:15 Zakaz wstępu na wały przeciwpowodziowe przedłużony do 14 października Nadal nie można wchodzić na wały przeciwpowodziowe - informują Wody Polskie RZGW w Gliwicach. » więcej
89909192939495
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »