- Piszę jajka różnymi wzorami np. rozetami, półrozetami i palemkami. Teraz będzie akurat czerwony kolor jajka - mówi 8-letni Michał. - Trzeba dużo pracy w to włożyć, najtrudniej jest zacząć. Trzeba mieć szpilkę np. wbitą w ołówek, wosk jest w pojemniczku nad świeczką, która się ciągle pali - mówi Marta.

- Robię to pierwszy raz w życiu. Kilka ruchów na jajeczku i wydaje się to proste, ale najtrudniejsze są te kolory - mówi Mieczysława Kuczek. - Jak się ma białe jajko i się je krócej potrzyma w barwniku, to wychodzą jaśniejsze kolory - dodaje Inez.

- Technika batiku daje dużo radości i kolorów - mówi Helena Wojtasik, dyrektor Tułowickiego Ośrodka Kultury. - To jest proces ciągłego pisania gorącym woskiem i barwienia skorupki jajka. Ta skorupka ciągle zmienia kolor, jest żółta, pomarańczowa, czerwona, zielona i niebieska. I to jest właśnie to, co bawi. Komisja konkursowa sprawdza przede wszystkim kompozycję, technikę wykonania, artyzm i piękno tej pisanki.

Święto Opolskiej Pisanki w Tułowicach zorganizowano po raz 18.

Dodajmy, że nie była to jedyna okazja do tworzenia kolorowych pisanek metodą batikową w Tułowicach. Organizatorzy zapraszają w Wielki Czwartek i w Wielki Piątek (14-15.04) na rodzinne pisanie jajek wielkanocnych. Warsztaty będą realizowane od 10:00 do 14:00.