- Nie ma zgody pana prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego, aby gala odbyła się w takiej formule - mówi Adam Leszczyński rzecznik opolskiego ratusza.

- W momencie, w którym były uzgadniane szczegóły tej walki, nie było mowy, żeby jednym z elementów był taki pojedynek, w którym przebrane osoby będą przedstawiały się jako Putin i Zełenski, będą biły się na pięści w opolskiej Stegu Arenie. To jest o tyle szokujące, że od wielu tygodni cała Polska, a również Opole pomaga uchodźcom, pomaga walczącym Ukraińcom, pomaga również tym, którzy w Ukrainie pozostali. Nie ma zgody na to, aby taka pseudowalka, pseudowydarzenie odbywało się w Opolu, stąd też decyzja pana prezydenta o tym, aby uniemożliwić realizację tego idiotycznego pomysłu - dodaje.

Oświadczenie prezydenta Opola Arkadiusza Wiśniewskiego:

Szanowni Państwo
Nie ma mojej zgody na galę MMA, której elementem miałaby być walka pomiędzy sobowtórami prezydenta Zełenskiego i Putina! Opole, jak i cała Polska, pomaga Uchodźcom i walczącym Ukraińcom. Będziemy robić to dalej! Organizatorzy tej pseudogali nie uprzedzali miasta o tak paskudnych pomysłach na "promocję" swojego wydarzenia. Dlatego zapewniam, że na pewno im na to nie pozwolimy! Wydałem już polecenie uniemożliwienia realizacji tego idiotycznego pomysłu w Opolu.

Pomysł skrytykowali słuchacze Radia Opole: - Wydaje mi się, że ten pan szuka taniej sensacji. Są ludzie wykształceni, ale bardzo prymitywni. Ten pan ma bardzo prymitywny mózg, żeby wystawiać taką sztukę Putin - Zełenski, w tak tragicznej, strasznej sytuacji. - Antek to niepoważny i niedorośnięty chłopak.

Gala w Opolu została zapowiedziana na sobotę 30 kwietnia. Dochód z wydarzenia miał zostać przeznaczony na wsparcie ofiar wojny w Ukrainie.