"Oni potrzebują pracy, a my ich". Opolskie placówki medyczne są chętne do przyjęcia lekarzy z Ukrainy
Opolskie szpitale są gotowe do przyjęcia lekarzy z Ukrainy. A zapotrzebowanie jest ogromne. Obecnie na Opolszczyźnie brakuje ponad 1000 specjalistów. Ukraińscy lekarze pomogą nie tylko uzupełnić te braki, ale też wspomogą polskich lekarzy i będą oparciem dla pacjentów ze swojego kraju.
- Oczekujemy, że trafią do nas anestezjolodzy, radiolodzy, specjaliści chorób zakaźnych, jak również lekarze z chorób wewnętrznych, ortopedzi do pracy w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Możemy im pomóc w tym, by jak najszybciej weszli w ten system opieki w Polsce.
- Upatrujemy w tym szanse na znalezienie pracowników w obszarach, w których ich brakuje. To nie tylko lekarze, ale też pielęgniarki i inni pracownicy służby zdrowia - dodaje Edyta Hanszke-Lodzińska, rzecznik prasowy Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu.
- Jeśli chodzi o lekarzy, to chętnie przyjmiemy lekarzy na Szpitalny Oddział Ratunkowy. Już zgłaszają się do nas pierwsze chętne osoby, które wyjechały z objętej wojną Ukrainy w ostatnich tygodniach. Są wśród nich lekarze, między innymi pediatra, kardiolog, patomorfolog, ale są też panie, które chcą pracować u nas jako porządkowe. Pierwsze z nich już zatrudniliśmy.
Lekarze z Ukrainy mogą także liczyć na pomoc ze strony urzędu marszałkowskiego. Ten organizuje dla nich zakwaterowanie na pierwsze miesiące pobytu w Polsce oraz planuje przygotować ofertę dodatków mieszkaniowych.