Na rozpoczęcie sezonu. Pierwsze myśliwskie strzały w Grudzicach
Zrzeszeni w kołach łowieckich myśliwi rozpoczęli sezon strzelecki. Na strzelnicy w Opolu Grudzicach trwają pierwsze w tym roku zawody. Jak podkreślają organizatorzy w zawodnikach widać głód rywalizacji, bo trenować można przez cały rok.
- Rzutki to są cele ruchome, wyrzucane z maszyn w zależności od konkurencji. Do rzutków strzelamy ze śrutu, czyli ten rzutek musi się rozbić. A na konkurencjach kulowych mamy makiety. Te makiety przedstawiają rodzaj zwierzęcia do jakiego strzelamy, czyli jest rogacz, lis i dzik. I tam są pierścienie punktowane, tak jak na tarczy - dodaje.
- To jest rodzinna pasja, dziadek i ojciec byli leśnikami i myśliwymi - mówi Ryszard Paszenda.
- Żeby osiągnąć dobry wynik to każda konkurencja musi być bliska. Na pewno trudną konkurencją jest oś dzika. Do tego się trzeba mocno przygotować, żeby prawidłowo ulokować pociski na makiecie.
- W zawodach wielobojowych biorę udział po raz pierwszy w życiu. Jestem na stażu myśliwskim, więc ta droga jest jeszcze cała przede mną. Pasja wzięła się od strzelectwa sportowego, sport ten uprawiam już od 7 lat - dodaje Ewa Dmuchowska.
Do zawodów zgłosiło się blisko 50 zawodników m.in. z Opola, Rybnika, Łodzi czy z Krakowa.