Pierwsi uchodźcy mogą już korzystać z opieki medycznej w opolskich przychodniach. Placówki zadbały o to, aby nie było bariery językowej
Pierwsi uchodźcy, którzy znaleźli schronienie w Opolu zgłaszają się po pomoc medyczną do opolskich przychodni. Tylko dziś (09.03) do godziny 14:00 do placówki przy ul. Waryńskiego zgłosiło się 20 osób.
To oznacza, że koordynator pomaga nie tylko w zakresie rejestrowania pacjentów w naszej przychodni, ale służy pomocą dla innych placówek, w których przebywają uchodźcy.
Obywatele Ukrainy, którzy dotarli do Opola zgłaszają się także sukcesywnie po pomoc na Szpitalny Oddział Ratunkowy Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu.
- Na SOR do naszego szpitala zgłosiły się dotychczas 44 osoby, które do Opola i regionu trafiły z objętej wojną Ukrainy. W większości były to dzieci, którym udzielono pomocy na oddziale ratunkowym. Żeby ułatwić personelowi medycznemu i pacjentom komunikację, uruchomiliśmy na SOR-ze całodobowe dyżury osób posługujących się językiem polskim i ukraińskim. Ich rolą jest pomoc w tłumaczeniu po uzyskaniu zgody pacjenta - mówi Edyta Hanszke-Lodzińska, rzeczniczka szpitala.
Oprócz tego Uniwersytecki Szpital Kliniczny dla pacjentów przybywających zza naszej wschodniej granicy, a którzy chcą zadzwonić na SOR, uruchomił specjalny numer: 603566439.