"Mamy ogromne problemy ze zbudowaniem grafików lekarskich i pielęgniarskich". Opolski szpital kliniczny przygotowuje się na szczyt piątej fali pandemii
- 50 pacjentów przebywa obecnie w szpitalu tymczasowym w CWK w Opolu. 10 wymaga wsparcia respiratora - powiedział w Porannej Rozmowie Radia Opole Dariusz Madera, dyrektor Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Opolu.
- W poprzedniej fali nie dotykało to nas tak bardzo, nasi pracownicy tak nie chorowali. W tej chwili jest zupełnie inaczej. I to nie tylko w naszym szpitalu, ale także w innych jednostkach. Dzisiaj ma kto leczyć, aczkolwiek mamy ogromne problemy ze zbudowaniem grafików lekarskich, pielęgniarskich zarówno w szpitalu tymczasowym, jak i szpitalu przy alei Witosa. Zgodnie ze statystykami zaprezentowanymi przez wojewodę opolskiego, w drugiej połowie lutego może być bardzo trudny czas. Dlatego przygotowujemy się do tej sytuacji, że może zabraknąć chociażby w ramach łańcucha dostaw lekarstw czy innych środków jednorazowych, których używamy w szpitalu. Zrobiliśmy stosowne zapasy - zapewnia dyrektor Madera.
Prognozy naukowców Uniwersytetu Warszawskiego mówią o tym, że szczyt piątej fali pandemii nastąpi między 10 a 14 lutego.