Raport dnia: blisko 1500 zachorowań na COVID-19 na Opolszczyźnie, w całym kraju zaszczepionych prawie 22 mln osób
Ponad 51 tysięcy nowych przypadków COVID-19 potwierdzono w Polsce minionej doby. W województwie opolskim takich zarażeń jest 1488. Najwięcej zakażeń jest w województwach mazowieckim, śląskim i dolnośląskim.
Minionej doby wykonano ponad 176,1 tys. testów na obecność SARS-CoV-2, w tym ponad 57,9 tys. antygenowych. Lekarze podstawowej opieki zdrowotnej, odkąd uzyskali takie uprawnienie, zlecili 6 996 410 badań.
Według danych Ministerstwa Zdrowia obecnie na oddziałach covidowych hospitalizowanych jest 14 tysięcy 804 osoby. Do dyspozycji chorych na COVID-19 jest ponad 30 tysięcy 413 łóżek szpitalnych. Zajętych jest 1 078 respiratorów. Łącznie na oddziałach covidowych są ponad 2 tysiące 743 takie urządzenia. Liczba osób objętych kwarantanną wynosi 989 tysięcy 320. Do tej pory w Polsce wyzdrowiało 3 936 019 osób, u których wcześniej potwierdzono zakażenie koronawirusem.
Na Opolszczyźnie brakuje miejsc w szpitalach dla dzieci ciężko przechodzących COVID-19. Pediatria covidowa w Kędzierzynie-Koźlu jest całkowicie wypełniona. Kolejnych 15 łóżek od wtorku (1 lutego) ma być dostępnych w szpitalu w Krapkowicach. Obecnie jest tam leczonych 6 dzieci, które nie są zarażone koronawirusem. Do wtorku będą one wypisane do domów lub przewiezione na oddziały pediatryczne innych szpitali w regionie.
- Po wariancie omikron koronawirusa na pewno pojawi się kolejny, ponieważ natura wirusów jest taka, że mutują – powiedział w Polskim Radiu 24 wirusolog profesor Włodzimierz Gut. - Dlatego też nie będzie można mówić o końcu pandemii wraz z przechorowaniem większości populacji. Sposobem na powrót do normalności są szczepienia, które znacząco ograniczają ryzyko ciężkiego przebiegu COVID-19 i zgonu. Jak dodał profesor Gut, w odporności nie chodzi jednak o liczbę przeciwciał, a o przygotowanie na poziomie pamięci immunologicznej i odporności komórkowej.
Według danych ministerstwa zdrowia w Polsce jest w pełni zaszczepionych ponad 21 milionów 700 tysięcy osób. Dawkę przypominającą przyjęło prawie 10 milionów Polaków.
W piątek w reprezentacji Polski, przebywającej w Pekinie i okolicach w związku z zimowymi igrzyskami olimpijskimi, stwierdzono 7 przypadków zakażenia koronawirusem. Natomiast w sobotę ani jednego. Nie oznacza to oczywiście, że biało-czerwoni mogą się czuć zupełnie bezpieczni. Ale - jak podkreśla dyrektor ds. międzynarodowych w Polskim Komitecie Olimpijskim, Marcin Nowak - sytuacja wydaje się opanowana. Polscy sportowcy w Pekinie, Yangcingu i ZhangJiakou trenują według założonego planu. Igrzyska mają się rozpocząć 4 lutego.
39 procent Belgów chce całkowitego zniesienia ograniczeń związanych z pandemią od 1 lutego, wzorem Danii, gdzie COVID-19 ma być traktowany jak sezonowa grypa. Tak wynika z najnowszego sondażu opublikowanego w belgijskiej prasie. Jeśli chodzi o liczbę zakażeń, to w poniedziałek w 11-milionowej Belgii potwierdzono ich najwięcej od początku pandemii - ponad 76 i pół tysiąca. Wzrosła także do 25 liczba zgonów. W szpitalach jest ponad 3800 osób, z czego 371 na OIOM-ach. W Belgii od wczoraj restrykcje covidowe są złagodzone. Bary, kawiarnie czy restauracje mogą być zamykane godzinę później, czyli o północy, ale nadal wymagane są w nich certyfikaty covidowe. Otwarte zostały ponownie kręgielnie, kasyna, parki rozrywki oraz aquaparki. Zamknięte pozostają dyskoteki.
W Rosji liczba dziennych przypadków zakażenia koronawirusem, po raz pierwszy od początku pandemii, przekroczyła 100 tysięcy. Ostatniej doby zakaziły się w tym kraju 113 122 osoby. To dziewiąty dzień z rzędu z rekordem zakażeń. Powodem ma być rozprzestrzeniający się wariant omikron. W ciągu ostatnich 24 godzin zmarło w Rosji 668 osób zakażonych koronawirusem. Liczba ofiar od początku pandemii przekroczyła 700 tysięcy.
Ponad pół tysiąca lekarzy cudzoziemców uzyskało w Polsce prawo wykonywania zawodu na mocy uproszczonych przepisów covidowych. O pracę w Polsce starają się specjaliści chorób wewnętrznych, pediatrzy, chirurdzy ortopedzi i specjaliści medycyny rodzinnej. To najliczniejsze grupy lekarzy specjalistów zza granicy, którzy pozytywnie przeszli uproszczoną procedurę zatrudniania lekarzy cudzoziemców na mocy przepisów covidowych. Odkąd one obowiązują o zgodę na pracę w Polsce starało się 1269 lekarzy zza granicy. Dotąd prawo wykonywania zawodu uzyskało 515 medyków. Najwięcej z Ukrainy, Białorusi i Rosji. Rzecznik Naczelnej Izby Lekarskiej Rafał Hołubicki mówił, że lekarzy w Polsce brakuje od dawna, pandemia koronawirusa jeszcze uwypukliła ten problem.