- Jeżeli chodzi o dawki przypominające to dopuszczone są przez Ministerstwo Zdrowia jedynie szczepionki Pfizera i Moderny. Szczepionka Moderna nie wiem dlaczego nie jest zamawiana przez wiele punktów szczepień. W związku z czym jest takim towarem deficytowym, mimo że jest dostępna. Myśmy się otworzyli, 5 stycznia zaczęliśmy szczepić Moderną. Już domawialiśmy szczepionki, ponieważ jest duże zainteresowanie - mówi Małgorzata Czukiewska, koordynator szczepień w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Opolu.

Do punktu szczepień w USK zgłaszają się także osoby z okolicznych miejscowości. Tak było w przypadku trzyosobowej rodziny z Ozimka. - U nas jest trudniej o termin - mówi jedna z kobiet. - Pierwsze szczepieniem miałam jednodawkowym Johnsonem, a teraz przypominające szczepienie Pfizerem. Zdecydowałam się na to dla własnego bezpieczeństwa. Chodzę do lekarza, bo jestem po nowotworze i nie chcę nikogo narażać. Zadzwoniłam dwa dni temu na infolinię i od razu miałam ustalony termin i godzinę. Jesteśmy wszyscy razem, bo babcia to już wiekowa osoba.

Punkt szczepień w USK w Opolu jest czynny w poniedziałki, wtorki, środy i piątki od 8:00 do 15:00. W czwartki do godziny 18:00. Aby nie czekać w kolejkach preferowane są wcześniejsze zapisy.