Osoby, które pozostają bez dachu nad głową są szczególnie narażone na negatywne skutki niskich temperatur. Dlatego też, jak mówi oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Nysie asp. Magdalena Skrętkowicz, mundurowi, którzy w czasie patrolu natrafili na bezdomnego mężczyznę, nie wahali się ruszyć mu z pomocą.

- W ubiegłym tygodniu korfantowscy dzielnicowi podczas kontroli opuszczonego budynku zauważyli mężczyznę. 67-latek był wychłodzony i nie mógł poruszać się o własnych siłach. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, które po udzieleniu pomocy medycznej przetransportowało mężczyznę do placówki opiekuńczej - tłumaczy.

Policja nie jest jednak w stanie dotrzeć do wszystkich potrzebujących wsparcia bez pomocy ze strony mieszkańców, dlatego funkcjonariusze apelują o zgłaszanie miejsc, w których przebywają takie osoby.

Wystarczy zadzwonić pod numer alarmowy 112 lub skorzystać z Krajowej Mapy Zagrożeń Bezpieczeństwa. Informację o potrzebujących pomocy można również przekazać straży miejskiej lub pracownikom socjalnym.