Jak informuje Sylwia Stemplewska, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Opolu, pierwsze zgłoszenie o zanieczyszczeniu rzeki pojawiło się we wtorek (2.11).

- Inspektorzy udali się na miejsce zdarzenia, jednak nie stwierdzili oznak zgłaszanego zanieczyszczenia - dodaje. - Pobrano próby wody do badań i obecnie czekamy na wyniki pomiarów. Zostanie także wszczęte postępowanie kontrolne u potencjalnego sprawcy zanieczyszczenia.

Rzeczniczka zapewnia, że inspektorzy zlecili kilka badań, ale na wynik najprostszego z nich trzeba poczekać do pięciu dni. Natomiast rezultaty wszystkich badań poznamy w ciągu dwóch tygodni.