- Nie spodziewaliśmy się, że trafi nam się lokalne odkrycie historyczne – mówi Tomasz Kandziora, wójt gminy Reńska Wieś. - Przy tym remoncie odnaleziono dzwon, a po jego oględzinach okazało się, że dzwon ma 210 lat, czyli domyślamy się, że również kapliczka tyle lat mieć powinna. Dzwon został odlany w 1811 roku na zlecenie ówczesnego sołtysa Radziejowa, Tadeusza Kałuży, zapisanego jako Thadeus Kaluza. Odlany ten dzwon został w Nysie, u ludwisarza Magera.

Christian Gottfried Mager był znanym nyskim ludwisarzem żydowskiego pochodzenia. O sołtysie Kaluzie niestety żadnych informacji ma.

Drewniane jarzmo dzwonu, jeśli jest oryginalne, to jak na 210 lat jest w świetnym stanie. Również metalowe cybanty i łożysko, mimo korozji, wyglądają solidnie. Niedługo dzwon wróci na swoje miejsce, do odnowionej kapliczki.

- Jest to też dzwon dosyć symboliczny w sołectwie – mówi Tomasz Kandziora. - Jest taki lokalny zwyczaj, że w przypadku, kiedy któryś z mieszkańców umrze, wtedy sołtys dzwoni mu w tej ostatniej jego godzinie. Oczywiście życzylibyśmy sobie, żeby ten dzwon po powrocie na swoje dawne miejsce jak najrzadziej był używany.

Sam Radziejów to „najmłodsze” sołectwo w gminie Reńska Wieś. Miejscowość powstała w latach 1773-80 jako osada fryderycjańska i wówczas nazywała się Juliusburg. Swoją nazwę zawdzięczała osobie Juliusa Gebharda hrabiego von Hoym, właściciela dóbr sławięcickich, do którego należały również okoliczne ziemie.