Dzień Gier Planszowych w bibliotece Josepha von Eichendorffa w Opolu. "To świetny sposób na spędzenie czasu i poznanie nowych ludzi"
10 października przypada Dzień Gier Planszowych. Wydarzenie stworzono rok temu, by pokazać, jak wiele osób gra w popularne planszówki oraz, że to hobby, które może integrować osoby z różnych środowisk. W Opolu wspólne rozgrywki zorganizowano w Centralnej Bibliotece im Josepha von Eichendorffa. Frekwencja dopisała.
- Takie wspólne granie sprzyja poznawaniu nowych osób i relaksowi. Oczywiście trzeba się spotkać, co jest szczególnie ważne w dobie pandemii - mówi mieszkaniec Opola.
- Nie spodziewaliśmy się, że tylu pasjonatów gier planszowych weźmie udział w tym wydarzeniu. Średnia wieku uczestników to około 30 lat - mówi Dominika Jurczyk-Ziaja, z biblioteki im. Josepha von Eichendorffa w Opolu. - Planszówki bardzo się rozwinęły. Mamy tu gry logiczne, przygodowe, co kto lubi. Są też gry abstrakcyjne, gdzie trzeba coś układać np. witraże z różnych kolorowych szklanych kostek. Można sobie tu usiąść, wybrać coś sobie i zagrać.
- Planszówki mogą być nawet trójwymiarowe, czyli budujemy planszę, którą potem rozbudowujemy też w trakcie rozgrywki. Obecne gry mają też dużo plastikowych elementów lub drewnianych. To jest świetny sposób na spędzenie czasu i sposób na poznanie nowych ludzi - dodaje Dominika Gorgosz-Złoty, współorganizatorka wydarzenia.
Podobne wydarzenie było organizowane przez weekend w całym kraju.