W Remondisie bez rewolucji? Rzecznik spółki zaprzecza słowom prezydenta Opola o zmianach przy Podmiejskiej
Remondis nie chce zwiększać przepustowości instalacji przy ul. Podmiejskiej w Opolu. Rzecznik prasowy spółki przesłał do naszej redakcji oświadczenie, odpowiadając na informacje przekazane przez prezydenta Opola Arkadiusza Wiśniewskiego. Przypomnijmy, według prezydenta i przedstawicieli zakładu komunalnego Remondis, starający się o nowe pozwolenie zintegrowane, chce do Opola przyjmować nie tylko odpady komunalne ale i przemysłowe. Tych ostatnich nawet do 100 tysięcy ton rocznie. - To oznacza, że na składowisku może zabraknąć miejsca na odpady komunalne - mówił Arkadiusz Wiśniewski.
- Zmiana pozwolenia zintegrowanego nie ma na celu zwiększenia mocy przerobowych. Zmianą pozwolenia nie wprowadzamy także żadnych nowych rodzajów odpadów, a tym bardziej nie ma mowy o przyjmowaniu odpadów przemysłowych. Remondis może przetwarzać do 100 tys. odpadów rocznie i nigdy nie przekroczył tej liczby - mówi rzecznik Remondisu.
Piotr Tokarski złożył propozycję powołania specjalnej komisji złożonej z przedstawicieli ratusza, rady miasta i marszałka województwa. Jej spotkanie ma być okazją do wyjaśnienia faktycznych planów przedsiębiorstwa w zakresie poszerzenia działalności. Do sprawy będziemy wracać.