Stanisław Ciepły, wiceprezydent Opola

(fot. Józef Środa / AFRO)

Nie ma żadnej pewności, że kierowca, który potrącił wiceprezydenta Opola jechał z prędkością 120 km/h. Właśnie taka informacja od momentu wypadku Stanisława Ciepłego pojawia się w opolskich mediach. Pochodzi ona od jednego ze świadków zdarzenia.

Tymczasem, jak powiedział Radiu Opole Jarosław Dryszcz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu, rzeczywistą prędkość z jaką jechał opel vectra ustalić może dopiero biegły, którego powołali policjanci:


Policjanci, którzy badają sprawę wypadku, do tej pory nie postawili nikomu zarzutów. Będzie to możliwe dopiero po poznaniu opinii biegłego. Kiedy ekspertyza będzie gotowa, na razie nie wiadomo:


Policjanci przesłuchują cały czas świadków wypadku, do którego doszło w połowie lipca na przejściu dla pieszych na ulicy Niemodlińskiej:


Tymczasem wiceprezydent Ciepły w dalszym ciągu przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej, gdzie jest wybudzany ze śpiączki.


Maciej T. Nowak (oprac. JM)