Góra św. Anny to miejsce, w którym jak w soczewce skupia się wielokulturowość o skomplikowana historia regionu - tak w homilii mówił ojciec Jonasz Marian Pyka, gwardian Klasztoru Franciszkanów. Podkreślał, że już 100 lat temu ówczesny gwardian odnotował, że "życie polityczne stało się dzikie, i że tak jak wtedy, tak i dzisiaj jesteśmy zdolni do wielkich czynów, ale muszą być one podjęte z namysłem, rozwagą i szacunkiem".

Po mszy świętej uczestnicy przeszli pod Pomnik Czynu Powstańczego. Tam rozpoczynają się uroczystości prowadzone przez żołnierzy z 10. Opolskiej Brygady Logistycznej. Przemówienie ma wygłosić prezydent Andrzej Duda, przekaże też na ręce władz specjalną tablicę upamiętniającą stulecie wybuchu III Powstania Śląskiego.

- Te obchody stanowią ważny element 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości - mówił przed Pomnikiem Czynu Powstańczego prezydent Andrzej Duda. - Burze dziejowe, zmiany granic, historia umieściła ich w różnych miejscach. Trzeba było odzyskiwać w zbrojnym powstaniu Wielkopolskę, trzeba było odzyskiwać Górny Śląsk, nie w jednym powstaniu, a w trzech, po to, by ziemia, na której zamieszkiwali ludzie mówiący mową polską i gwarą śląską, stała się częścią Rzeczypospolitej - mówił prezydent.

Prezydent Andrzej Duda powiedział, że odradzająca się sto lat temu Polska potrzebowała Śląska. Mówił, że region ten był ważny dla Polski nie tylko ze względów społecznych. Dodał, że Górny Śląsk pod względem ekonomicznym miał dla Polski fundamentalne znaczenie.

Posłuchaj relacji Agnieszki Pospiszyl

Przemówienie prezydenta Andrzeja Dudy na Górze św. Anny