Nowy żłobek parterowy za dawnym gimnazjum ma trzy sale dla dzieci i dwie toalety. - Jest 40 miejsc, natomiast rodzice 36 dzieci podtrzymują decyzję o zapisie swoich pociech - mówi Burmistrz Andrzej Jasiński.

- To jest dla mnie nawet zaskakujący wynik. Przy obowiązujących obostrzeniach i wciąż obecnym koronawirusie w naszej gminie liczba dzieci jest pozytywnym zaskoczeniem. Rodzice jednak zdecydowali się i uwierzyli naszemu żłobkowi. Nie zapominajmy, że większość dzieci jest nowa - niezapisana do starego żłobka.

Codziennie sale są ozonowane i kilka razy dezynfekowane, a dzieci częściej niż zazwyczaj myją dłonie. - Kadra jest doświadczona, więc nie ma większych trudności z przestrzeganiem rygoru sanitarnego - dodaje Jasiński.

- Rodzice przychodzą do głównej szatni i dalej nie mają wstępu. Tam przebierają i przygotowują dzieci, które dalej są zabierane przez opiekunów. Kontakt osób z zewnątrz jest więc ograniczony. Poza tym dzieci nie są przyprowadzane na jedną godzinę. Mamy ograniczenia, aby nie gromadzić się w głównym holu.

Nowy żłobek kosztował ponad 1,3 miliona złotych, z czego ponad milion zapewniła dotacja z programu Maluch Plus.