Nyscy studenci kolejny raz szkolili się pod okiem Zbigniewa Zamachowskiego
Studenci wydziału jazzu w nyskiej PWSZ już po raz kolejny doskonalili swoje talenty pod okiem Zbigniewa Zamachowskiego.
- Ja bym chciał, żeby oni bardziej zrozumieli, o czym śpiewają, co to jest za piosenka, w jakiej sprawie. Takie podstawy, od których potem się można odbić i sprawić, ze dany utwór, który przecież ma jakąś tam określoną muzykę i tekst, zwłaszcza w warstwie tekstu może wynieść ją na nieco wyższy poziom - zauważa aktor.
Uczestniczki warsztatów powiedziały Radiu Opole, że rady usłyszane od doświadczonego artysty to dla nich spora szansa ma na rozwój własnych umiejętności.
- Pomoże nam to w dopracowaniu występu, aby był on jak najlepszy i żeby widzowie też mogli przeżywać to razem z nami - mówi Paulina Strukiel, studentka III roku edukacji artystycznej.
- Czasami nie zdajemy sobie sprawy, co autor miał na myśli. Jeżeli ktoś nam z boku pomoże, popatrzy na nas z innej strony, bo my siebie nie widzimy i my siebie tak chyba dobrze nie słyszymy, to możemy właśnie z zupełnie innej strony spojrzeć na utwór - przekonuje Julia Ciszewska z II roku edukacji artystycznej.
Dwudniowe zajęcia odbyły się w ramach programu PoWER 3.5, mającego na celu rozwój praktycznych kompetencji i kwalifikacji studentów oraz kadry uczelni.
Dodajmy, że to już kolejny raz, gdy Zbigniew Zamachowski gościł w murach nyskiej PWSZ. Do tej pory prowadził on ze studentami podobne zajęcia, a także reżyserował musical oparty o XIX-wieczną powieść Marka Twaina.