Według danych z Głównego Inspektoratu Sanitarnego na Opolszczyźnie nie mamy przypadków śmiertelnych.

Najwięcej nowych infekcji na Opolszczyźnie odnotowano w Opolu - 24, z kolei w powiecie opolskim wykryto 13 zakażeń. 9 osób zakaziło się w powiecie kluczborskim, a 8 w powiecie nyskim. Po 7 zachorowań odnotowano w powiatach brzeskim i kędzierzyńsko-kozielskim. Po 4 osoby zakaziły się w powiatach namysłowskim i krapkowickim. Natomiast po 3 infekcje wykryto w powiatach głubczyckim i strzeleckim, a po 1 w powiatach prudnickim i oleskim.

Najwięcej nowych zachorowań odnotowano w województwie mazowieckim (1051), pomorskim (643) i śląskim (373).

Liczba zakażonych koronawirusem od początku epidemii wzrosła do 1 711 772. Do tej pory zmarły 43 793 osoby, a wyzdrowiało 1 430 861. W szpitalach pozostaje 14 929 pacjentów, z czego 1509 wymaga podłączenia do respiratora.

W opolskich szpitalach zajętych przez pacjentów z COVID-19 jest 220 łóżek i 18 respiratorów. To oznacza, że wolnych miejsc jest jeszcze 393, a respiratorów 44.

Z powodu pandemii koronawirusa dostęp do lekarzy w szpitalach oraz placówkach POZ nadal jest utrudniony. Wciąż obowiązują teleporady. O ile nie są one problemem dla osoby pełnosprawnej, to dla osób niedosłyszących są nie lada wyzwaniem. Nie mają oni możliwości samodzielnego kontaktu ze swoim lekarzem, bądź specjalistą choć od 2011 roku obowiązuje ustawa o języku migowym, która zobowiązuje przychodnie do zatrudnienia tłumaczy. Jak mówi Jarosław Duszak, wiceprezes opolskiego oddziału Polskiego Związku Głuchych, wcześniej, przed pandemią w niektórych placówkach służby zdrowia taką pomoc można było uzyskać. Jednak koronawirus zaostrzył ten problem. Z pomocą wyszedł Polski Związek Głuchych, który zaoferował pomoc tłumacza języka migowego zarówno dla osób głuchych, jak i personelu medycznego. Korzysta z tego na przykład Opolskie Centrum Onkologii.

Funkcjonariusze Straży Granicznej w Opolu kontrolowali w trakcie weekendu przestrzeganie nowych obostrzeń przy wjeździe z Czech i Słowacji. Opolscy pogranicznicy wraz z kolegami z województwa śląskiego skontrolowali na przejściach granicznych 1714 osób, z czego 235 nie miało negatywnego wyniku testu na koronawirusa ani zaświadczenia o szczepieniu przeciw COVID-19. Przypomnijmy, od soboty (27.02) przy wjeździe do Polski z Czech i Słowacji trzeba mieć negatywny wynik testu na koronawirusa, który został wykonany nie wcześniej 48 godzin przed wjazdem. W innym przypadku trafia się na 10-dniową kwarantannę. Z obowiązku izolacji zwalnia też zaświadczenie o szczepieniu przeciwko COVID-19 oraz praca transgraniczna.

Zakończyły się kontrole Narodowego Funduszu Zdrowia prowadzone w nyskim i krapkowickim szpitalu. Postępowania wszczęto po tym, gdy pojawiły się wątpliwości związane ze szczepieniami przeciwko COVID-19. Specyfik został podany samorządowcom z tych powiatów. Chodzi o starostę nyskiego Andrzeja Kruczkiewicza oraz starostę krapkowickiego Macieja Sonika i wicestarostę krapkowickiego Sabinę Gorzkullę. Zostali oni zaszczepieni w trakcie tak zwanego etapu zerowego, gdy lek miał trafiać jedynie do pracowników służby zdrowia. Jak informuje rzecznik opolskiego oddziału NFZ Barbara Pawlos w przypadku Krapkowickiego Centrum Zdrowia nie potwierdzono nieprawidłowości. Takie nieprawidłowości potwierdzono natomiast w przypadku Zakładu Opieki Zdrowotnej w Nysie. Stwierdzono zaszczepienie osoby poza kolejnością wynikającą z Narodowego Programu Szczepień. W konsekwencji szpital został zobowiązany do realizacji szczepień zgodnie z obowiązującymi przepisami.

Koronawirus w Polsce stan na 1 marca [autor: Maciej Zieliński, źródło: PAP]