Radio Opole » Wiadomości z regionu
2021-02-22, 16:00 Autor: Daniel Klimczak

W regionie może dojść do podtopień, ale nie ma zagrożenia powodzią. "Zbiorniki retencyjne posiadają spory zapas miejsca"

Zbiornik w Nysie dysponuje sporą rezerwą powodziową [fot. Daniel Klimczak]
Zbiornik w Nysie dysponuje sporą rezerwą powodziową [fot. Daniel Klimczak]
Zbiornik w Nysie dysponuje sporą rezerwą powodziową [fot. Daniel Klimczak]
Zbiornik w Nysie dysponuje sporą rezerwą powodziową [fot. Daniel Klimczak]
Wody Polskie oraz samorządy przygotowują się na dalszy wzrost poziomu rzek w regionie. To konsekwencja roztopów związanych z gwałtownym ociepleniem.
Południe kraju wizytuje dziś (22.02) prezes Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie Przemysław Daca. Na konferencji prasowej zorganizowanej na zaporze Jeziora Nyskiego zapowiedział on, że sytuacja hydrologiczna w najbliższych dniach będzie stawała się coraz trudniejsza.

- Jeszcze teraz, w nocy temperatura oscyluje wokół zera lub jest ujemna. Gdzieś w okolicach nocy z wtorku na środę przewidujemy, że będą już dodatnie temperatury w nocy i bardzo wysokie, szczególnie jak na luty, w dzień. To będzie ten czas, kiedy większość już tego, co nie zostało stopione, będzie topniało. Myślę więc, że ten tydzień jest najtrudniejszy i przełomowy - wyjaśniał.

Przybierająca woda może miejscami wylewać z koryt rzek, doprowadzając do lokalnych podtopień. Dyrektor Wód Polskich Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej we Wrocławiu Mariusz Przybylski uspokajał jednak, że Opolszczyźnie na razie nie grozi powódź.

- Te stany ostrzegawcze, które mamy w zlewni Kaczawy, Bobru, Ślęzy, Baryczy, to jest wszystko poniżej Wrocławia i to jest bez znaczenia dla tego terenu. Mamy 100 procent pojemności powodziowej, około 140 milionów metrów sześciennych i możemy ze spokojem czekać na rozwój wypadków - dodał.

Starosta nyski Andrzej Kruczkiewicz zapewniał, że samorządy dostrzegają także zagrożenie ze strony niewielkich, lokalnych rzeki.

- Po ostatnich podtopieniach bardzo uważamy na tak zwane małe cieki. To rzeki, które mogą się napełnić przez nagłe topnienie śniegu po stronie czeskiej. Jesteśmy cały czas w pełnej kontroli - przekazał.

Wiceburmistrz Nysy Marek Rymarz powiedział natomiast, że część tego typu problemów ma zostać wkrótce rozwiązana.

- Takie lokalne podtopienia zdarzają się, więc mamy je zdiagnozowane, jesteśmy gotowi na to, żeby współdziałać. Razem z burmistrzem Głuchołaz, Wodami Polskimi oraz ze starostwem powiatowym przygotowujemy się do bardzo szerokiej koncepcji w zakresie zabezpieczenia jednej zlewni - zapowiedział.

Chodzi o potok Mora, który ubiegłej jesieni dwukrotnie występował z brzegów, zalewając położone nad nim wsie. Możliwe, że jeszcze w tym tygodniu ma zostać podpisane porozumienie w zakresie przebudowy jego koryta.
Przemysław Daca
Mariusz Przybylski
Andrzej Kruczkiewicz
Marek Rymarz

Wiadomości z regionu

2024-11-16, godz. 10:00 Fundacja PKP wsparła wyjazd uczniów ze Skorogoszczy do Karpacza Dzieci z terenów powodziowych ze Skorogoszczy wyjechały na wypoczynek do Karpacza. Wyjazd był możliwy dzięki współpracy prywatnego biura podróży oraz… » więcej 2024-11-16, godz. 09:00 Dziś otwarcie basenu w Namysłowie. Na odwiedzających czekają promocyjne ceny Po ponad pięciu latach przerwy, znów będzie można korzystać z krytego basenu w Namysłowie. Dziś (16.11) pływalnia zostanie oficjalnie uruchomiona po r… » więcej 2024-11-16, godz. 08:40 Poszkodowani w powodzi działkowcy mogą otrzymać jednorazowy zasiłek powodziowy. To decyzja MSWiA Nie wszyscy działkowcy dostają zasiłek powodziowy w wysokości do 2 tys. zł. Świadczenie to jest wypłacane m.in. w Nysie, natomiast w Prudniku wnioskodawcy… » więcej 2024-11-15, godz. 19:00 Brzeski szpital bez długów. To pierwsza taka sytuacja od 15 lat Brzeskie Centrum Medyczne na finansowej prostej. Placówce od czterech lat udaje się generować zysk, dzięki czemu mogła spłacić wszystkie swoje długi. » więcej 2024-11-15, godz. 19:00 Wypłaty zasiłków dla powodzian. "Nie wszędzie są postępy" - Mamy w swojej dyspozycji ponad 250 milionów złotych na walkę ze skutkami powodzi - mówiła podczas konferencji wojewoda opolski Monika Jurek. » więcej 2024-11-15, godz. 18:05 "Potrzebujemy jeszcze wielu inwestycji". Cukry Nyskie dwa miesiące po powodzi Straty firmy to ponad 5 mln 300 złotych. Zakład uruchomił już znaczną część urządzeń i wznowił produkcję. Czeka na pieniądze od ubezpieczyciela. » więcej 2024-11-15, godz. 17:21 Najlepiej napisali niepodległościowe dyktando. Był także wynik stuprocentowy Ponad 300 uczniów opolskich szkół wzięło udział w XII Ogólnopolskim Dyktandzie Niepodległościowym. » więcej 2024-11-15, godz. 17:15 Opolska neonatologia rozpoczęła obchody Światowego Dnia Wcześniaka Przez cały weekend (15-17.11) Kliniczne Centrum Ginekologii, Położnictwa i Neonatologii będzie miało fioletową barwę, a w holu głównym pojawiło się… » więcej 2024-11-15, godz. 16:59 W grudniu ścieki z gminy Głuchołazy mają znowu płynąć kolektorem, a nie rzeką W gminie Głuchołazy trwa odbudowa zniszczonego przez powódź kolektora, którym ścieki są przesyłane do oczyszczalni koło Nysy. Obsługuje on firmy oraz… » więcej 2024-11-15, godz. 16:18 Nowoczesna strzelnica w opolskim liceum – innowacyjny krok w edukacji młodzieży Nowoczesną strzelnicę pneumatyczną zyskało Publiczne Liceum Ogólnokształcące nr 1 w Opolu. Powstała dzięki współpracy ze Stowarzyszeniem Opolski Klub… » więcej
18192021222324
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »