Muzyczne upamiętnienie początków Solidarności na opolskim rynku. "Cały naród stanął jak jeden mąż przeciwko reżimowi"
Piosenką uczcili rocznicę zawarcia Porozumień Sierpniowych. Na opolskim rynku odbył się dziś (30.08) wyjątkowy koncert mający na celu przypomnieć wydarzenia sprzed 40 lat.
Porozumienia zawarte pomiędzy związkowcami a władzami PRL pozwoliły między innymi na legalizację Solidarności. Naczelnik opolskiej delegatury Instytutu Pamięci Narodowej Tomasz Greniuch wskazuje, że największy w Polsce związek zawodowy odegrał olbrzymią rolę na drodze do powstania Polski wolnej od komunizmu.
- Cały naród stanął jak jeden mąż przeciwko reżimowi. Dzisiaj chcemy te wydarzenia upamiętnić, bowiem nie chodzi o liderów ruchu Solidarności, ale właśnie o tych wszystkich prostych ludzi, o 10 milionów Polaków, którzy w jednym czasie, co rzadko się zdarza w naszej historii, powiedzieli "dość" - tłumaczy.
Publiczność miała okazję wysłuchać utworów autorstwa między innymi Jacka Kaczmarskiego w nowych, rockowych aranżacjach. Krzysztof Kubik z zespołu Grupa Bartka powiedział Radiu Opole, że taki sposób przekazywania wiedzy o ważnych wydarzeniach polskiej historii, zwłaszcza młodemu pokoleniu, daje członkom grupy sporą satysfakcję.
- My jesteśmy artystami, którzy od 20 lat prowadzą taką muzyczną, patriotyczną krucjatę. My jakby wsiąkliśmy w to wszystko, dla nas śpiewanie o tych rzeczach jest bardzo proste, bardzo naturalne i cieszymy się, że wciąż znajdujemy coraz to nowych odbiorców, którym możemy przekazać nieco więcej, niż treści, które niesie zwyczajna, komercyjna popkultura - przekonuje.
Wydarzenie zgromadziło kilkudziesięcioosobową publiczność, wśród której znajdowali się także świadkowie wydarzeń z sierpnia i września 1980 roku. Jeden z nich, Wiesław Ukleja podkreśla, że życie w Polsce bez jarzma zniewolenia miało wysoką cenę, którą przyszło zapłacić wielu antykomunistycznym działaczom.
- Wtedy wielu ludzi poświęcało swoje dobro, swoje życie, swoje zdrowie i często narażało się na rozmaitego rodzaju represje. Walczyło o to, abyśmy żyli w wolnej Polsce - dodaje.
Dodajmy, że koncert to niejedyny sposób, w jaki IPN chce przybliżyć opolanom początki Solidarności. Na Placu Wolności do 16 września można ponownie oglądać wystawę poświęconą tamtym wydarzeniom. Także tym, do których doszło w naszym regionie.
- Cały naród stanął jak jeden mąż przeciwko reżimowi. Dzisiaj chcemy te wydarzenia upamiętnić, bowiem nie chodzi o liderów ruchu Solidarności, ale właśnie o tych wszystkich prostych ludzi, o 10 milionów Polaków, którzy w jednym czasie, co rzadko się zdarza w naszej historii, powiedzieli "dość" - tłumaczy.
Publiczność miała okazję wysłuchać utworów autorstwa między innymi Jacka Kaczmarskiego w nowych, rockowych aranżacjach. Krzysztof Kubik z zespołu Grupa Bartka powiedział Radiu Opole, że taki sposób przekazywania wiedzy o ważnych wydarzeniach polskiej historii, zwłaszcza młodemu pokoleniu, daje członkom grupy sporą satysfakcję.
- My jesteśmy artystami, którzy od 20 lat prowadzą taką muzyczną, patriotyczną krucjatę. My jakby wsiąkliśmy w to wszystko, dla nas śpiewanie o tych rzeczach jest bardzo proste, bardzo naturalne i cieszymy się, że wciąż znajdujemy coraz to nowych odbiorców, którym możemy przekazać nieco więcej, niż treści, które niesie zwyczajna, komercyjna popkultura - przekonuje.
Wydarzenie zgromadziło kilkudziesięcioosobową publiczność, wśród której znajdowali się także świadkowie wydarzeń z sierpnia i września 1980 roku. Jeden z nich, Wiesław Ukleja podkreśla, że życie w Polsce bez jarzma zniewolenia miało wysoką cenę, którą przyszło zapłacić wielu antykomunistycznym działaczom.
- Wtedy wielu ludzi poświęcało swoje dobro, swoje życie, swoje zdrowie i często narażało się na rozmaitego rodzaju represje. Walczyło o to, abyśmy żyli w wolnej Polsce - dodaje.
Dodajmy, że koncert to niejedyny sposób, w jaki IPN chce przybliżyć opolanom początki Solidarności. Na Placu Wolności do 16 września można ponownie oglądać wystawę poświęconą tamtym wydarzeniom. Także tym, do których doszło w naszym regionie.