Przewoźnicy drewna pod lupą WITD. Posypały się mandaty
Sześć na dziesięć ciężarówek przewożących drewno skontrolowanych przez opolską inspekcję transportu drogowego w ubiegłym tygodniu miało usterki.
Rekordzistka - polski przewoźnik - miał na pace 58 ton drewna. Tym samym auto było o 40% przeciążone. Inny przewoził ładunek drewna ciężarówką z pękniętą tarczą hamulcową, a dodatkowo nie prowadził wymaganych prawem wpisów manualnych na swojej karcie kierowcy, za co został ukarany... osiemnastoma mandatami karnymi.
W konsekwencji na przewoźnika zostało wszczęte postępowanie administracyjne zagrożone karą pieniężną w wysokości blisko 3 tysięcy złotych. Ciężarówka już dalej nie pojechała.
Z kolei na 16 800 złotych wycenione zostały naruszenia słowackiego kierowcy, który przekroczył dopuszczalne normy czasu pracy kierowcy.
Łącznie w wyniku przeprowadzonych kontroli wszczęte zostały postępowania administracyjne na kwotę 64 050,00 zł, a na kierowców nałożono mandaty karne w kwocie 9 750,00 zł.
W konsekwencji na przewoźnika zostało wszczęte postępowanie administracyjne zagrożone karą pieniężną w wysokości blisko 3 tysięcy złotych. Ciężarówka już dalej nie pojechała.
Z kolei na 16 800 złotych wycenione zostały naruszenia słowackiego kierowcy, który przekroczył dopuszczalne normy czasu pracy kierowcy.
Łącznie w wyniku przeprowadzonych kontroli wszczęte zostały postępowania administracyjne na kwotę 64 050,00 zł, a na kierowców nałożono mandaty karne w kwocie 9 750,00 zł.