Uczestnicy debaty o tolerancji w Głubczycach

(fot. Łukasz Nawara / AFRO)

Międzyszkolna debata gimnazjów na temat tolerancji odbyła się w Głubczycach. Wzięli w niej udział nie tylko uczniowie, ale również przedstawiciele Romów, policji, straży granicznej, kościoła oraz pedagodzy szkolni. W Głubczycach mieszka duża społeczność romska, która często jest dyskryminowana. Zdarzają się również inne przejawy nietolerancji. Uczestnicy debaty zastanawiali się dlaczego ten problem wciąż występuje.

Debata o tolerancji w Głubczycach

(fot. Łukasz Nawara / AFRO)

Debata jest lekcją o tolerancji - powiedział Radiu Opole Jacek Szczepanik, organizator debaty:


Uczniowie z gimnazjów w Głubczycach i Branicach przyznają, że nietolerancja w ich szkołach występuje i jest to poważny problem:


W Głubczycach mieszka wielu Romów, którzy nie zawsze są dobrze oceniani przez mieszkańców. Bronisława Mirga, która jest asystentką romską w Szkole Podstawowej nr 2 uważa, że jest to raczej złośliwość niż dyskryminacja rasowa:


Polacy boją się innych kultur i narodowości - mówi Marek Bziukiewicz, młodszy chorąży sztabowy, przedstawiciel straży granicznej:


Na lekcjach religii staramy się piętnować nietolerancję - mówi ks. Leszek Zarzycki:


Organizatorzy debaty podkreślają, że jedna pogadanka nie rozwiąże problemu. O tolerancji trzeba rozmawiać nie tylko w szkole, ale i w domu.


Łukasz Nawara (oprac. JS)