- Jest brak informacji w przychodniach i u lekarz o nowej formie recept. Powinno to być bardziej nagłośnione, bo tak na prawdę my, jako pacjenci, nic o tym nie wiemy - mówią pacjenci. - To wymaga czasu, ewolucji, jakiegoś okresu przejściowego. Problem po pierwsze zaczyna się od lekarza, który ma problemy z wypisywaniem, a po drugie osoby starsze mają problem. Moi rodzice mieli taki przypadek, że dostali e-receptę z kodem sms, ale duże kłopoty były z jej realizacją. - Ja jestem starsza i jestem tradycjonalistką. Wolę na papierze. Kłopotliwe to jest dla całego pokolenia lekarzy w moim wieku, nie wiedzą jak wypełniać, jak wpisywać w komputer i czasami radzą się pacjentów.

Według farmaceutów nowe recepty mają wiele udogodnień dla pacjentów, do których ci muszą przywyknąć. Jedną z nich jest możliwość wykupywania leków na raty, przez cały rok.

- Cześć leków może być wystawianych po konsultacji telefonicznej. Pacjent będąc w dowolnym miejscu w kraju może zadzwonić do przychodni, która ma jego kartotekę, to otrzyma kod i zrealizuje go wszędzie. Warunkiem jest posiadanie Internetowego Konta Pacjenta - mówi Marek Tomków, prezes Opolskiej Izby Aptekarskiej.

Opolski oddział NFZ zapewnia, że lekarze są przeszkoleni i wiedzą, jak mają wystawiać nowe recepty. - Nie odnotowaliśmy do tej pory żadnych skarg od lekarzy, ani pacjentów - dodaje Barbara Pawlos, rzecznik prasowy funduszu w Opolu. - Lekarze z terenu Opolszczyzny byli doskonale przygotowani do wprowadzenia e-recept, ponieważ szkolili się od września. Szkolenia były przeprowadzane we wszystkich powiatach, jak i w samej siedzibie NFZ w Opolu.

Do końca roku ma wejść w życie kolejne udogodnienie dla pacjenta - elektroniczne skierowanie.