Będą dodatkowe patrole Straży Miejskiej w Opolu
- Mamy kilka takich miejsc w mieście, gdzie mimo akcji prewencyjnej, wciąż popełniane są te same wykroczenia - powiedział w Loży Radiowej Krzysztof Maślak, komendant opolskiej Straży Miejskiej. Dotyczy to przede wszystkim miejsc parkingowych.
- Skala od niewłaściwego parkowania się bardzo nam nasila. Jest to oczywiście nowa strefa zamieszkania w rynku a więc ubyło parę miejsc. Są miejsca, na których nie wolno parkować. Wprowadziliśmy dwutygodniową prewencję, polegającą na pouczaniu kierowców, gdzie wolno parkować i po dwóch tygodniach niestety, zaczęliśmy dawać mandaty i to przynosi efekt. Szkoda, że to tak musi aż być, bo w większości to są jedni i ci sami ludzie, którzy gdzieś tam w okolice rynku podjeżdżają - powiedział Krzysztof Maślak.
Komendant Maślak zdementował także w Radiu Opole ostatnie doniesienia prasowe dotyczące złych warunków pracy w Straży Miejskiej. - Nie da się oczywiście wszystkich zadowolić, ale pracownicy nie mają na co narzekać - skomentował.
Komendant Maślak zdementował także w Radiu Opole ostatnie doniesienia prasowe dotyczące złych warunków pracy w Straży Miejskiej. - Nie da się oczywiście wszystkich zadowolić, ale pracownicy nie mają na co narzekać - skomentował.