Interwencja domowa
Samotna matka dwojga małych dzieci w Głuchołazach boi się, że jeszcze przed świętami straci mieszkanie. Właścicielka lokalu wypowiedziała umowę, a w gminie na Mieszkanie socjalne trzeba czekać w długiej kolejce.
Po rozwodzie kobieta z dwójka dzieci wynajęła małe mieszkanie w centrum Głuchołaz. W czerwcu tego roku właścicielka wypowiedziała umowę. Matka złożyła podanie o przydział do Burmistrza, została wpisana na listę oczekujących. Powiedziano jej też, żeby sama szukała jakiegoś lokum. Niestety, kiedy znalazła, okazało się, że wcześniej został on przyznany urzędniczce z gminy, która dojeżdża do Głuchołaz z Opola.
Teraz młoda matka oczekuje na ponowne rozpatrzenie sprawy i boi się, co będzie jeśli właścicielka okaże się konsekwentna i zażąda wyprowadzenia się.
W tej chwili co najmniej kilkanaście rodzin w Gminie Głuchołazy ma podobny problem - mówi Zbigniew Augustyn, prezes Głuchołaskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Podania o mieszkania opiniuje Komisja, przyznaje burmistrz i wszystkich obowiązuje kolejka, która wciąż się wydłuża. Jakie szanse ma nasza słuchaczka?
Jest więc szansa, że matka z dwójką dzieci przezimuje w wynajmowanym mieszkaniu. Co będzie dalej, tego niestety, nikt na razie nie wie.
Barbara Morajko
Po rozwodzie kobieta z dwójka dzieci wynajęła małe mieszkanie w centrum Głuchołaz. W czerwcu tego roku właścicielka wypowiedziała umowę. Matka złożyła podanie o przydział do Burmistrza, została wpisana na listę oczekujących. Powiedziano jej też, żeby sama szukała jakiegoś lokum. Niestety, kiedy znalazła, okazało się, że wcześniej został on przyznany urzędniczce z gminy, która dojeżdża do Głuchołaz z Opola.
Teraz młoda matka oczekuje na ponowne rozpatrzenie sprawy i boi się, co będzie jeśli właścicielka okaże się konsekwentna i zażąda wyprowadzenia się.
W tej chwili co najmniej kilkanaście rodzin w Gminie Głuchołazy ma podobny problem - mówi Zbigniew Augustyn, prezes Głuchołaskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Podania o mieszkania opiniuje Komisja, przyznaje burmistrz i wszystkich obowiązuje kolejka, która wciąż się wydłuża. Jakie szanse ma nasza słuchaczka?
Jest więc szansa, że matka z dwójką dzieci przezimuje w wynajmowanym mieszkaniu. Co będzie dalej, tego niestety, nikt na razie nie wie.
Barbara Morajko